Rynek & Raporty

Kurs USD/JPY spadł dynamicznie do dolnego ograniczenia formacji klina, które jest tym samym po raz kolejny testowane.

Kurs USD/CAD pokonał opisywaną przez nas ważną linię trendu wzrostowego, wsparcie na 1,1980 i bliski jest zejścia na nowe długoterminowe minima.

Sprzedaż detaliczna w kwietniu w USA rozczarowuje na całej linii. Najmocniej boli płaski odczyt sprzedaży z wyłączeniem aut, paliw i materiałów budowlanych przy prognozie 0,5 proc. m/m. Sytuację nieco ratuje rewizja w górę danych za marzec o 0,2 pp, ale to na niewiele pomoże USD.

W opublikowanym wczoraj raporcie amerykańskiego Departamentu Rolnictwa pojawiły się inforamcje sprzyjające wzrostom kontraktu na mrożony koncentrat na sok pomarańczowy.

Prezes Banku Anglii Mark Carney jeszcze przemawia na konferencji prezentującej Kwartalny Raport o Inflacji, ale jego komentarze nie przynoszą nic zaskakującego. Oprócz rewizji prognoz wzrostu i inflacji reszta raportu jest w miarę zgodna z wydźwiękiem poprzedniego dokumentu z lutego.

Inflacja może zejść poniżej zera w kolejnych miesiącach, ale wpływ ropy na inflację będzie przejściowy.

Ryzyko rozczarowania (po słabym wyniku Niemiec dziś rano) nie zmaterializowało się i PKB w I kw. zgodnie z oczekiwaniami wzrosło o 0,4 proc. k/k. Produkcja przemysłowa w marcu wyszła nieco słabiej – 1,8 proc. r/r przy prog. 1,9 proc.

W Wielkiej Brytanii silniejszy od prognoz wzrost płac z wyłączeniem bonusów w marcu (2,2 proc. r/r, prog. 2,1 proc.) jest głównym powodem pozytywnej reakcji funta na dane z rynku pracy. Stopa bezrobocia zgodnie z oczekiwaniami spadła do 5,4 proc., ale przyrost zatrudnienia był nieco słabszy (202 tys., prog. 225 tys.).

Rynek długu w Europie i USA uspokoił się w ostatnich godzinach, więc na rynkach wschodzących zaczęło się „polowanie na okazje”. Przeceniony złoty przyciąga uwagę i dziś rano jest silnie kupowany. EUR/PLN tąpnął do 4,07, choć chimeryczność rynku długu w dalszym ciągu stanowi zagrożenie.