Rynek & Raporty

Notowania złota wybiły się wczoraj z formacji chorągiewki, lecz nie zdołały przebić wyznaczonego poziomu oporu przy 1250 USD. Kurs powrócił do górnej bandy formacji (gdzie znajduje się również zniesienie Fibonacciego 50 proc.), po czym odbił się od niej i kontynuował wzrosty.

Styczniowy CPI z Eurolandu został obniżony do 0,3 proc. r/r z 0,4 proc. przy zakładanym utrzymaniu wstępnego odczytu. Inflacja bazowa utrzymała się na 1 proc. Dane w ograniczonym stopniu niosą negatywny wydźwięk dla EUR jeszcze teraz, ale dają do myślenia decydentom z ECB i otwierają drogę do słabsze odczytu inflacji za luty, który poznamy w poniedziałek. EUR/USD niżej o 5 pipsów na 1,1009.

Wzrost PKB Wielkiej Brytanii za IV kwartał 2015 r. został podtrzymany na 0,5 proc. k/k, ale szczegóły wskazały słabszą dynamikę konsumpcji prywatnej (0,7 proc., prog. 0,8 proc.) oraz rozczarowujący wynik inwestycji (-0,1 proc., prog. 1 proc.). Nieoczekiwanie spada eksport. GBP/USD wstępnie spadł 30 pipsów do 1,39, ale już wraca do punktu wyjścia.

Notowania indeksu DAX rozgrywają modelowo nakreślony scenariusz spadkowy.

Wczorajsze odbicie na amerykańskiej giełdzie nie wpłynęło na dzisiejsze wyniki indeksów Państwa Środka. Shanghai Composite kończy dzień ze stratą o 6,41 proc.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Wzrost zapasów ropy o 3,5 mln baryłek w ubiegłym tygodniu jest wprawdzie wyższym wynikiem niż mediana oczekiwań (3,25 mln), ale dwa razy mniej niż sugerowały wczorajsze dane API. Zapasy w Cushing także wzrosły (o 0,3 mln). WTI wstępnie skoczył z 30,9 USD do 31,3 USD, ale handel jest mocno szarpany z cofnięciami i wyjściami wyżej. Teraz jest 31,37 USD.

Indeks PMI dla sektora usługowego tąpnął do 49,8, najniżej od października 2013 r. Dane tylko podsycają spadki na Wall Street na otwarciu sesji. USD odczuwa presję względem EUR i JPY. EUR/USD odbija na 1,1005; USD/JPY schodzi do 111,38.

Producent opon jest jednym z oskarżonych w pozwie wytoczonym przez amerykańską firmę prawniczą. Continental na jednej ławie sądowej zasiądzie z innymi firmami takimi jak Mercedes-Benz i Honda. Pozew dotyczy produkcji 500 000 samochodów, które zostały wypuszczone na amerykański rynek z wadliwymi poduszkami powietrznymi. Produkcją felernych elementów zajmował się Continental Automotive Systems, którego spółką matką jest Continental AG. Według pozwu, firmy produkujące wadliwe towary były świadome ich defektu od 2008. Inwestorzy wyprzedają dziś akcję spółki która jest liderem spadków w topowym, niemieckim indeksie.