Rynek & Raporty

GBP/USD tąpnął o 40 pipsów do 1,4263 po komentarzach prezesa Banku Anglii Marka Carneya, który stwierdził, że jeszcze nie jest czas na podwyżki stóp procentowych. Dodał, że choć popyt krajowy jest solidny, utrzymują się negatywne ryzyka dla perspektywy globalnego wzrostu. Konieczny jest postęp w kluczowych obszarach (m.in. ceny ropy, zmienność chińskiego rynku), zanim można zacząć mówić o zacieśnianiu.

Notowania pary USD/CAD znajdują się od dłuższego czasu w dynamicznej hiperboli zwyżkującej. Notowania rosły w szalonym tempie, które w ostatnich dniach dodatkowo przyśpieszyło, doprowadzając do wybicia się górą zarówno z szerokiego średnioterminowego kanału, jak i lokalnego, przyspieszonego.

Notowania pary EUR/USD naruszają dolne ograniczenie przedstawionego wczoraj trójkąta.

Po cichym poniedziałku rynki wracają do pełnej aktywności z przewagą apetytu na ryzyko. Dane o aktywności gospodarczej Chin nie dostarczyły powodów do niepokoju, co inwestorzy wykorzystują jako pretekst do szukania odbicia wśród aktywów ryzykownych. Lepsze nastroje zewnętrzne pomagają też złotemu.

Początek 2016 r. w wykonaniu złotego wyglądał wystarczająco słabo ze względu na negatywny wpływ wzrostu awersji do ryzyka na globalnych rynkach finansowych z domieszką premii za krajowe ryzyko polityczne. Obniżka ratingu przez agencję S&P trafia na rynek w najgorszym momencie, potęgując spadek zaufania do polskiej waluty. Oczekujemy podwyższonej zmienności PLN w krótkim terminie, ale w dłuższym horyzoncie silne strony polskiej gospodarki powinny dojść do głosu.

Bloomberg cytuje Adama Glapińskiego, jeszcze członka Rady Polityki Pieniężnej, który twierdzi, że jest "najbardziej prawdopodobnym" kandydatem na nowego prezesa NBP po zakończeniu kadencji przez Marka Belkę w czerwcu. W cytowanym wywiadzie Glapiński mówi, że złoty ma wyjątkowo silne fundamenty, a "jakakolwiek obniżka stóp procentowych, nawet o 25 pb", jest niepotrzebna.

Drugi raz w tym roku, a trzeci tydzień z rzędu, pozycja netto w USD uległa skurczeniu, jednakże wyraźną sprzedaż dolara obserwowano tylko w przypadku dwóch walut. Zyskiwał EUR i JPY, z kolei waluty surowcowe pozostają w defensywie. W skrócie, dane CFTC* pokazują to, co gołym okiem widać po sytuacji na rynkach finansowych.

Notowania ropy naftowej otworzyły się dziś wyraźnie poniżej kluczowego wsparcia w okolicy 29,50 USD, testując dolną bandę lokalnego kanału spadkowego . Następnie kurs wykonał wzrostowe podbicie i testuje już owy poziom wsparcia od dołu.

Kurs USD/JPY po przebiciu wsparcia przy 117,4 dokonał ruchu powrotnego. Znajduje się tam też zniesienie 50 proc. wcześniejszej fali spadkowej.