Rynek & Raporty

Spoglądając na wykres w perspektywie długoterminowej, widzimy, że para walutowa dokonała przełamania górnego ograniczenia kanału trendowego na wykresie miesięcznym. Kurs ustanowił kilkuletni nowy szczyt na poziomie 0,8377 i dokonał 130 pipsowej korekty.

Ropa naftowa notuje drugi dzień wzrostów, a cena baryłki WTI pierwszy raz od piątku wyszła ponad 48,5 USD. Powoli wyparowuje wstępny szok po brytyjskim referendum, a w odbiciu pomagają też dane fundamentalne, m.in. groźna strajków pracowników sektora naftowego w Norwegii.

Naszym zdaniem w nadchodzącym tygodniu szczególną uwagę należy zwrócić na pary EUR/USD oraz NZD/USD. Pierwsza z nich przebiła istotne wsparcie, co zapowiada kontynuację tendencji spadkowej. Druga nie zdołała przebić górnego ograniczenia kanału wzrostowego, co świadczy o słabości popytu.

Przedstawiamy najważniejsze informacje płynące z notki jaką przygotowali przywódcy europejscy w sprawie Brexitu. Przywódcy wypowiedzieli się, że:

Notowania ropy WTI podchodzą pod istotne wsparcie przy 48,40 USD, gdzie znajduje się kilka czynników, które z pewnością sprawią niemały problem stronie popytowej.

Ostatnie zamieszanie związane z rezygnacją premiera Wielkiej Brytanii Jamesa Camerona , w którym poinformował o objęciu swojej pozycji przez następcę dopiero za trzy miesiące podsyciło spekulacje dotyczące Brexitu. Coraz więcej osób uważa, że do Brexitu może nie dojść. Eksperci oceniają, że możemy mieć do czynienia z dwoma scenariuszami:

Notowania WIG 20 nie zdołały dobrnąć do oporu przy 1770 pkt., gdzie znajdziemy zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz szczyt z piątku 24 czerwca. Patrząc na kilka ostatnich świec 4-godzinowych widoczna jest słabość rynku byka, co wspiera scenariusz spadkowy.

Wynik referendum wstrząsnął rynkami. Szok był potężny, ale skala zniszczeń – „kontrolowana”. Wśród kilkunastu głównych indeksów giełdowych współczesnego świata wszystkie są niżej niż przed dwunastoma miesiącami. Roczne minima, które w większości przypadków korespondują z dołkami z pierwszego kwartału lub „czarnym poniedziałkiem” 24 sierpnia 2015 roku w tym gronie naruszyły jedynie mediolański FTSE MIB i madrycki IBEX, czyli indeksy gospodarek borykających się z niewydolnym, słabym systemem bankowym (Włochy) lub trwającym pół roku patem na scenie politycznej (Hiszpania). Należy zdawać sobie sprawę, że obie średnie giełdowe nie są najważniejsze ani w Europie, ani na tym bardziej z perspektywy globalnych rynków.

Notowania USD/CHF docierają do ważnego oporu w postaci górnego ograniczenia kanału trendowego oraz 200-sesyjnej średniej ruchomej (wykres dzienny). Siła kupujących zmniejsza się wraz z przybliżaniem się do tego oporu.