Nie będzie reformy KRUS - Rzeczpospolita 09-05-2013 07:42

09-05-2013 07:42
09.05. Warszawa (PAP) - Premier z PO i wicepremier z PSL nie potrafili się porozumieć w sprawie reformy KRUS. Reforma została odłożona bezterminowo - napisała w czwartek "Rzeczpospolita". Oznacza to, że budżet państwa nadal będzie finansować 90 proc. świadczeń rolniczych.

"Nieoficjalnie dowiadujemy się, że premier ustalił scenariusz zaniechania reformy z wicepremierem Januszem Piechocińskim. Obaj bali się, że plany reformy mogą rozsadzić koalicję" - napisała gazeta.

"W tym roku budżet dopłaci do KRUS 15,9 mld zł, a ze składek od rolników wpłynie zaledwie 1,6 mld zł. Oznacza to, że 90 proc. tego, co wydaje Kasa, pokrywane jest przez pozostałych podatników. System rolniczy jest trwale niewypłacalny i nieefektywny. Skąd tak duże dopłaty? To efekt tego, że 98 proc. ubezpieczonych w KRUS opłaca bardzo niską składkę w wysokości 125 zł miesięcznie. Dla porównania, osoby samozatrudnione płacą do ZUS ponad 1000 zł na miesiąc. Rolnicy za ten niski wkład zyskują, prawo do wielu świadczeń m.in. emerytury, renty, renty rodzinnej, zasiłków chorobowych i macierzyńskich. To właśnie niewspółmierność ponoszonych kosztów w stosunku do wysokości świadczeń powoduje ogromne manko. Eksperci szacują na przykład, że do każdej osoby ubezpieczonej w KRUS, która przejdzie na emeryturę, podatnicy muszą dopłacić około 250 tys. zł" - dodaje gazeta.(PAP)

kba/ map/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.