MF uważa, że rynki uznały pierwszą reakcję na zmiany w OFE za nieadekwatną - Kowalczyk 11-09-2013 14:32

11-09-2013 14:32
11.09. Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów uważa, że obecnie zachowanie inwestorów wskazuje, że pierwsza reakcja na zapowiedziane przez rząd zmiany w OFE była nieadekwatna - ocenia w rozmowie z PAP wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk.

"Sytuacja na rynku finansowym wskazuje na to, że inwestorzy po przeanalizowaniu propozycji zmian w systemie OFE uznali pierwszą reakcję rynków za nieadekwatną do tych propozycji. Dzisiaj indeks WIG kształtuje się na poziomie prawie identycznym do zamknięcia z 3 września, czyli z dnia przed ogłoszeniem zmian w OFE" - powiedział PAP Kowalczyk.

"Rentowność obligacji 10-letnich jest na poziomie z 3 września, a obligacji 2 i 5-letnich nawet niższa o kilka punktów bazowych. W tym samym czasie rentowności obligacji niemieckich i amerykańskich wzrosły o blisko 10 punktów bazowych" - dodał.

Wiceminister finansów zwraca też uwagę, że w stosunku do sytuacji z 3 września znacząco umocnił się złoty, zarówno do euro, jak i do dolara.

"W ostatnich dniach również największe agencje ratingowe stwierdziły, że proponowane zmiany w OFE nie będą wpływać na ocenę wiarygodności kredytowej Polski" - przypomina Kowalczyk.

W ostatnich dniach główne światowe agencje ratingowe: Fitch, Moody's i Standard & Poor's, oceniły, że propozycja rządu odnośnie zmian w OFE, wydaje się być neutralna dla perspektywy i ratingu Polski. (PAP)

bg/ gor/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.