Kapitał odpływa, PLN się osłabia, 4,40/EUR w przyszłym tygodniu niewykluczone (opis) 21-06-2013 16:16

21-06-2013 16:16
21.06. Warszawa (PAP) - Trwa odpływ kapitału z rynków wschodzących, co przekłada się na osłabienie zarówno złotego jak i polskich obligacji. Nie jest wykluczone, że złoty w przyszłym tygodniu może osiągnąć poziom 4,40 za euro. Zdaniem dilerów nie jest wykluczone, że na rynku ponownie może pojawić się w pewnym momencie NBP.

"Jest wyraźny trend na osłabienie złotego. Mamy dość gwałtowny odpływ kapitału. Na jakiś czas trzeba się przyzwyczaić do słabszego złotego" - powiedział w rozmowie z PAP Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Bank Polska.

"Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy zobaczyli w przyszłym tygodniu poziom 4,40 za euro. Uważam, że jest to możliwe, jeśli przebijemy 4,35" - dodał.

"Jest pewne ryzyko interwencji NBP, ale NBP nie wygra z całym rynkiem. Bank centralny klarownie dał znać, że dla nich przede wszystkim liczy się tempo osłabienia oraz jego czynniki. Czynniki są zewnętrzne - odpływ kapitału z rynków, zamykanie pozycji w dolarze. Jeśli jest mocny trend, to się z tym nic nie zrobi. Teraz jest moment kulminacyjny - są wyścigi, kto pierwszy zamknie pozycje. NBP może spróbować to gasić, ale trzeba to robić umiejętnie - nie w otwartym konflikcie z rynkiem" - ocenia Koprowski.

Ostatnio NBP interweniował w piątek 7 czerwca w godzinach popołudniowych, sprzedając "pewną ilość walut obcych za złote". Prezes NBP Marek Belka w rozmowie z PAP poinformował wówczas, że celem interwencji banku centralnego na rynku walutowym nie była obrona konkretnych poziomów kursu złotego, ale ograniczenie jego nadmiernych wahań.

OBLIGACJE TAKŻE TRACĄ

Polskie obligacje nadal tracą, kluczowym motorem napędzającym spadki cen są obawy przed wychodzeniem z polskiego rynku zagranicznych funduszy.

"Dziś znów słabiej, zgodnie z tendencjami światowymi. Widać, że nadal mamy +ciężki rynek+. Rentowności w górę. Są obawy dotyczące ograniczania pozycji przez fundusze zagraniczne na tzw. +emerging markets+. Na razie sytuacja na rynkach zagranicznych nie sprzyja naszemu rynkowi, trend na spadki cen się utrzymuje. Przyszły tydzień pokaże, co będzie dalej. Kluczowe zagrożenie dotyczy wychodzenia zagranicznych funduszy" - powiedział w rozmowie z PAP Bartłomiej Wit, szef dilerów papierów dłużnych z ING Banku Śląskiego.

<TAB> piątek piątek czwartek 16.10 9.40 16.30

EUR/PLN 4,3356 4,3187 4,3280USD/PLN 3,2949 3,2662 3,2825EUR/USD 1,3154 1,3223 1,3197

OK0715 2,96 2,99 2,97PS0418 3,75 3,67 3,62DS1023 4,30 4,20 4,17</TAB>(PAP)

jba/ asa/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.