Rynek & Raporty

W grudniu ub.r. roczna dynamika CPI w Szwecji osiągnęła najwyższy poziom - 12,3 proc. - od lutego 1991. W styczniu br. nastąpił jednak spadek tej dynamiki i w marcu br. został on pogłębiony. Ekonomiści oczekiwali spadku z poziomu 12 proc. w lutym do 11,1 proc. Spadek okazał się głębszy i roczna dynamika tego wskaźnika osiągnęła poziom 10,6 proc. Roczna dynamika inflacji bazowej (bez cen energii) w Szwecji spadła - po raz pierwszy od momentu ustanowienia ponad 30-letniego rekordu - z 9,3 proc. w lutym do 8,9 proc. w marcu (oczekiwano spadku do 9,1 proc.).

Piątkowe przedpołudnie będzie zdominowane przez publikację finalnych danych inflacyjnych z poszczególnych krajów europejskich (Hiszpania, Francja, Słowacja, Polska, Szwajcaria - PPI, Szwecja). W drugiej części dnia uwaga inwestorów powinna skupić się wokół USA. Tam zaprezentowana będzie sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa oraz raport Uniwersytetu Michigan. Dodatkowo głos dziś zabierze Christopher Waller – członek zarządu Fed.

Już jutro rozpocznie się sezon wynikowy. Na pierwszy ogień pójdą spółki finansowe z USA. Jutro przed amerykańską sesją zostaną podane pierwsze wyniki za I kwartał 2023.

Srebro ma za sobą świetny okres. Notowania przez ostanie 5 tygodni „wspinają się” na coraz wyższe poziomy. Wykres wskazuje, że kurs kontraktu opartego o cenę metalu pokonał górne ograniczenie trendu spadkowego, w którym to znajdował się instrument od lutego 2021 roku. Jednocześnie znajduje się on najwyżej od kwietnia 2022 roku. Tak silne wzrosty to pokłosie wzrostów cen złota oraz słabnącego dolara amerykańskiego. Srebro zostało napędzone m.in. przez ostatnie dane inflacyjne z USA, zarówno te dotyczące cen konsumpcyjnych jak i producenckich. Silne zwyżki z ostatnich tygodni w krótkim terminie powinny zostać skorygowane, co należy traktować jako naturalny element w kształtowaniu się notowań. Obecnie cena CFD jest blisko horyzontalnego oporu wyznaczonego przez szczyty z lutego oraz kwietnia tego roku.

Saldo obrotów bieżących Polski osiągnęło w lutym drugi najwyższy poziom w historii (2586 mln EUR). Rekord wartości tego wskaźnika został ustanowiony w czerwcu 2020. Ten wzrost z obserwowanego w styczniu poziomu 1429 mln EUR) całkowicie zaskoczył ekonomistów, który spodziewali się nadwyżki na poziomie zaledwie 450 mln EUR. Rekord natomiast padł jeśli chodzi o wielkość salda obrotów towarowych. Zarejestrowana w lutym br. wartość tego parametru - 2243 mln EUR - była najwyższa w historii. W styczniu br. wysokość salda obrotów towarowych Polski była dodatnia po raz pierwszy od 1,5 roku.

Na przestrzeni ostatnich kilku dni crossy walutowe z PLN idą znacznie w dół. EUR/PLN zeszło znacznie pod 4,65, a USD/PLN jest już coraz bliżej przekroczenia 4,20. Dzisiaj największej zmienności oczekuje się przy publikacji wskaźnika PPI w USA.

Amerykański dolar umacniał się względem szwajcarskiego franka od stycznia 2021 i w okresie maj-listopada 2022 kilkukrotnie próbował - nieskutecznie jak się okazało - utrzymać się powyżej poziomu parytetu. Od listopada ub.r. kurs USD/CHF silnie spada w obrębie kanału średnioterminowego trendu spadkowego. Rozmiary formującej się na wykresie USD/CHF od kwietnia ub.r. i opuszczonej dołem w grudnia ub.r. formacji podwójnego szczytu sugerują spadek kursu tej pary walutowej w okolice minimum ze stycznia 2021 (0,85579).

Wykres EUR/USD ataku dziś poziomu swego lokalnego szczytu z początku lutego i przekroczył poziom 1,10. Polski złoty nie czekał na wynik tego natarcia i kurs USD/PLN spadł dziś poniżej swego dołka z lutego br. (4,265) do najniższego poziomu od kwietnia 2022 (4,22 PLN). Wykres kursu USD/PLN można umieścić w obrębie kanału rozpoczętego we wrześniu ub.r. trendu spadkowego. Do dolnego ograniczenia tego kanału jeszcze sporo brakuje (obecnie znajduje się ono w okolicach poziomu 4,03 PLN).

Odczyt inflacji w USA osłabił dolara amerykańskiego, spowodował spadek rentowności amerykańskich obligacji i wzrost cen złota. Z kolei indeksy giełdowe z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych stratach. Rynek poznał również „minutki” z marcowego posiedzenia FOMC. Reakcja na nie była jednak bardzo stonowana. Fed prawdopodbnie podniesie stopy procentowe w maju o kolejne 25 bps. Zakładam, że będzie to ostatni ruch w całym, agresywnym cyklu zacieśniania monetarnego, który trwa od marca 2022 roku.