Rynek & Raporty

Kurs USD/JPY wybił się górą z opisywanej wczoraj formacji flagi.

W obliczu ubogiego kalendarium danych makro na pierwszym planie pozostaje przyszłość programu ratunkowego Grecji, choć wciąż z niewielkim wpływem na euro. W Chinach gorsze dane to dobre dane, co wspiera AUD.

Z ciekawą sytuacją techniczną mamy do czynienia na wykresie pary EUR/AUD. Notowania od początku stycznia poruszają się wewnątrz kanału spadkowego. Po dzisiejszych mocnych spadkach kurs znalazł się poniżej istotnego wsparcia zlokalizowanego na poziomie 1,4500.

Notowania złota wybiły się z formacji flagi, wewnątrz której poruszały się od czasu zakończenia gwałtownych piątkowych spadków.

Na wykresie NZD/USD utworzyła się dość rzadko spotykana formacja cup&handle. Jest to formacja kontynuacji trendu, co oznacza, że jeśli cena odbije się od oporu przy 0,7435 to powinien nas czekać powrót do trendu spadkowego i ruch na nowe minima.

Słabe dane z handlu zagranicznego Chin nie starczyły na długo jako czynnik osłabiający dolara australijskiego. Wstępny spadek AUD/USD do 0,7750 został odrobiony za czasu europejskiego handlu, gdyż wyprzedany rynek szuka okazji do realizacji zysków.

W ostatnich dniach rynek złagodził swoje nastawienie na agresywne luzowanie ze strony Riksbanku (ujemne stopy procentowe, QE). Jakkolwiek wcześniej liczyliśmy na pozytywne zaskoczenie decyzją banku pod gołębie oczekiwania rynkowe, tak obecnie potencjał aprecjacyjny SEK wydaje się ograniczony.

Ryzyko polityczne w dalszym ciągu szkodzi lirze i USD/TRY poprawia historyczne maksima. Przy oczekiwaniach na kolejne obniżki stóp procentowych w Turcji perspektywy waluty nie są optymistyczne.

Kontynuowana redukcja krótkich pozycji w JPY na 3 lutego tłumaczy silną reakcję USD/JPY na raport z rynku pracy USA. O takim scenariuszu wspominaliśmy tydzień temu, oczekując dobrych danych z USA, przez które inwestorzy spekulacyjni będą chcieli zdyskontować kontrast w polityce monetarnej w USA i Japonii i wrócić do długich pozycji w USD/JPY.