Rynek & Raporty

Jak co roku końcówkę sierpnia zdominowało oczekiwania na sympozjum bankierów centralnych w położonym w Górach Skalistych kurorcie Jackson Hole. Jest to poniekąd zrozumiałe, biorąc pod uwagę posuchę w wydarzeniach gospodarczych, która miała miejsce przez większą część miesiąca. Jest to zrozumiałe także dlatego. Że Jackson Hole to w świadomości inwestorów nadal dobre miejsce do zapowiadania zmian w polityce monetarnej. Tak przynajmniej było w erze Bena Bernanke, który upodobał sobie sympozjum do ogłaszania światu zamierzeń Rezerwy Federalnej.

Notowania GBP/USD zatrzymały się przy górnym ograniczeniu trójkąta. Przełamanie kluczowego oporu otworzy drogę do dalszych zwyżek w stronę 1,35-36, czy 1,41. Pierwsze dwa podejścia zakończyły się dla rynkowych byków źle. Zdołały one jedynie dwukrotnie dotrzeć do 1,3250.

Narastający spór ws. Trybunału Konstytucyjnego zagraża polskim inwestycjom i grozi ścięciem ratingu – napisali analitycy agencji Moody’s. Kryzys ten z pewnością zwiększy napięcie między Polską, a Unią Europejską, co dodatkowo zwiększa jego znaczenie. Przypominamy, że Moody’s nadało Polsce rating A2 z perspektywą negatywną. EUR/PLN powiększa swoje wzrosty do 4,3340.

Notowania S&P 500 od połowy lipca pozostają zamknięte w wąskiej konsolidacji. Inwestorzy wyraźnie czekają na sygnał, który pozwoli im wyrwać kurs z trwającego marazmu. Wyjście górą oznaczać będzie atak na zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. w rejonie 2222 pkt. Wsparciem pozostają przebite szczyty przy 2137 pkt.

EUR/PLN wyszedł powyżej 4,33 po raz pierwszy od 2 sierpnia. Przypominamy, że następnym oporem jest 4,35.

Kaplan z Fed udziela wywiadu dla telewizji CNBC. Mówi on, że:

Notowania EUR/PLN przebijają się przez istotny opór w rejonie 4,3150. Zamknięcie dziennej świecy powyżej wyznaczonej bariery pozwoli na wzrost do 4,35, gdzie wypadają lokalne dołki z drugiej połowy lipca. Wsparcia należy szukać przy 4,30.

Dziś przyglądamy się bliżej polityce pieniężnej zwanej również monetarną

Przy wsparciu w rejonie 10 500 pkt. wciąż trwa walka popytu z podażą. Kurs nie może na dobre oddalić się od wyznaczonej bariery. Mimo wszystko tendencja wciąż pozostaje wzrostowa, dlatego w najbliższym czasie należy spodziewać się kontynuacji wzrostów.