Niski popyt obniża CPI i uzasadnia cięcie stóp w marcu - RG (opinia) 19-02-2013 10:31

19-02-2013 10:31
19.02. Warszawa (PAP) - Perspektywy utrzymywania się niskiego popytu wpłyną na obniżenie inflacji i uzasadniają obniżenie stóp procentowych na marcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej - uważa Maciej Reluga, członek Rady Gospodarczej przy premierze.

"Styczniowe dane z rynku pracy są trudne do interpretacji ze względu na corocznie dokonywaną przez GUS zmianę w grupie przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób. W porównaniu z grudniem liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw zwiększyła się co prawda o ponad 30 tys. osób, jednak odzwierciedlało to zapewne w dużej części nie tyle faktyczny wzrost popytu na pracowników, co efekt zmiany próby" - napisał Reluga we wtorkowym biuletynie Rady.

GUS podał w poniedziałek, że przeciętne wynagrodzenie brutto w styczniu 2013 roku wyniosło 3.680,3 zł, co oznacza, że rdr wzrosło o 0,4 proc., a mdm spadło o 10,5 proc.

W przedsiębiorstwach w styczniu było zatrudnionych 5.506,5 tys. osób, czyli o 0,8 proc. rdr mniej oraz o 0,6 proc. więcej mdm.

"Niemniej, dane wspierają tezę o słabości dochodów do dyspozycji, co połączone z tendencją do odbudowy oszczędności może się przyczyniać do utrzymania niskiej dynamiki konsumpcji. Perspektywa niskiego popytu przemawia za scenariuszem obniżonej inflacji, co z kolei uzasadnia obniżkę stóp procentowych NBP w marcu" - uważa członek Rady Gospodarczej. (PAP)

bg/ jtt/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.