Rynek & Raporty

Liczba pozwoleń na budowę w październiku wyniosła 1,034 mln, co jest najwyższą wartością od ponad pięciu lat.

Notowaniom EUR/USD udało się odrobić całość wczorajszych spadków. Wzrosty po raz kolejny zatrzymały się jednak przy linii poprowadzonej po minimach z lipca i września.

Podczas sesji azjatyckiej eurodolar zanotował niewielki spadek. Dziś od rana trwają jednak wzrosty, którym udało się już wymazać całość zniżek, a kurs powrócił ponad 1,3540. Pod wpływem zmian EUR/USD pozostaje złoty, który obecnie umacnia się w stosunku do dolara i osłabia do euro. USD/PLN zniżkuje poniżej 3,0970, a EUR/PLN rośnie do 4,1970.

Jeśli zamknięcie dzisiejszej sesji na Wall Street nastąpi na obecnym poziomie, w notowaniach S&P 500 zarysuje się formacja świecowa nagrobek doji – oznaka wyczerpywania się siły popytu.

Kosztem euro (pozycja netto najniższa od sierpnia) oraz jena (pozycja netto najniższa od grudnia 2012 roku) poprawił się sentyment w stosunku do dolara.

Kurs EUR/USD tydzień rozpoczyna od spadków, które wymazały już ponad 23,6 proc. wzrostu rozpoczętego w drugiej części poprzedniego tygodnia. Kurs znajduje się w okolicach 1,3510, podczas gdy maksima z sesji azjatyckiej to 1,3560.

Kurs EUR/USD kończy tydzień w pobliżu 1,35. Na wykresie tygodniowym ukształtowała się świeca doji, która odzwierciedla niepewność panującą wśród inwestorów w ostatnich dniach. Ich uwaga skupiała się głównie na polityce banków centralnych.

Po wczorajszych silnych wzrostach USD/PJY znalazł się tuż poniżej 101,5, który stanowi istotny opór.

Wczoraj kurs EUR/USD pozostawał pod wpływem danych makroekonomicznych, w wyniku których kurs ostatecznie znalazł się przy 1,3480. Od rana ponownie osłabia się złoty. USD/PLN, który wczoraj wykonał spadkową korektę rośnie do 3,1130, a EUR/PLN do 4,1970.