Rynek & Raporty

Indeks PMI dla brytyjskiego sektora budowlanego spadł w listopadzie do 13-miesięcznego minimum. Na 59,4 jest niżej od 61,4 w październiku i 61 w prognozie, choć relatywnie wciąż wysoko.

ECB jest coraz bliżej rozpoczęcia skupu obligacji skarbowych, ale ponieważ nie znamy jeszcze wyników grudniowego TLTRO, a skup ABS dopiero co się zaczął, bank może odwlekać tę politycznie niewygodną decyzję. Nowe prognozy makroekonomiczne banku będą zrewidowane w dół, a prezes Draghi na konferencji pozostanie gołębi, utrzymując negatywną presję na euro.

Złoto od wczorajszego otwarcia do zamknięcia zwyżkowało o ponad 5,5 proc. W wyniku tak silnego ruchu notowania zdołały sforsować 61,8-procentowe zniesienie Fibonacciego spadków z ostatniego tygodnia października i pierwszego tygodnia listopada.

Indeks ISM dla przemysłu USA za listopad wyniósł 58,7 pkt. Okazał się lepszy od konsensusu, który zakładał spadek z 59,0 pkt. w październiku do 58,0 pkt. obecnie.

Eurodolar dotarł do linii trendu spadkowego poprowadzonej po szczytach z drugiej połowy listopada. Dodatkowo w tym miejscu przebiega 61,8-procentowe zniesienie Fibonacciego zniżek z ostatnich 5 dni.

Oczekujemy, że na grudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zestaw danych w ciągu ostatniego miesiąca był pozytywny i naszym zdaniem odbiera argumenty gołębiemu skrzydłu. Ale mało prawdopodobne jest, aby RPP zrezygnowała ze swojego łagodnego nastawienia, co będzie dalej tłumić aprecjację złotego.

Gospodarka kurczy się szybciej niż oczekiwano, a PMI wbrew oczekiwaniom nie odbija i plasuje się poniżej 50 punktów.

Odbicie w cenach ropy naftowej zatrzymało wzrosty EUR/NOK, a zaskakujący wzrost PMI z Norwegii daje koronie silne wsparcie. EUR/SEK kolejny raz ponosi porażkę w wyjściu ponad 9,30.

Spadające ceny ropy przekładają się na zniżkującą rosyjską walutę. Tylko dziś USD/RUB zwyżkuje o ponad 6 proc., w piątek szybował w górę o 3 proc.