Rynek & Raporty

Zgodnie z oczekiwaniami stopa bezrobocia w Wielkiej Brytania w czerwcu spadła z 6,5 do 6,4 proc., niemniej jednak po raz kolejny rozczarowaniem okazała się dynamika wynagrodzeń.

Dziś poznamy wiele odczytów inflacyjnych. Najważniejszym z nich będzie kwartalny raport o inflacji Banku Anglii. Ponadto o godz. 14:00 opublikowana zostanie dynamika cen z Polski. Najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii inflacja z Polski może przyjąć wartość ujemną.

Czy japońska gospodarka w drugim kwartale odda więcej niż zyskała w pierwszym? To pytanie zdaje się być najważniejszym w kontekście jutrzejszej publikacji dynamiki PKB z Japonii oraz wartości jena w kolejnych dniach.

Ostre spadki cen kukurydzy notowanej we wrześniowym kontrakcie na chicagowskiej giełdzie CBOT wyhamowały w okolicach 350 centów za buszel.

Pomimo deflacyjnych prognoz (-0,1 proc.) lipcowa inflacja na Węgrzech wyniosła 0,1 proc. w ujęciu rocznym. Tym samym tempo wzrostu cen po raz pierwszy od marca znalazło się powyżej zera.

Ostatni tydzień przyniósł przeceny na giełdach. Główne indeksy zanotowały kilkuprocentowe spadki. Nowy tydzień rozpoczyna się od odrabiania strat. Na wykresach rysują się charakterystyczne formacje odwrócenia trendu.

Po dzisiejszej publikacji na temat lipcowej inflacji w Norwegii decyzja o obniżce stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu staje się coraz mniej prawdopodobna.

Odczyt inflacji konsumenckiej za lipiec w Czechach zaskoczył na plus i wyniósł 0,5 proc. w ujęciu rocznym. To dobry sygnał dla gospodarki naszych sąsiadów, szczególnie, że od kilku miesięcy wskaźnik wzrostu CPI oscyluje wokół zera.

Mijający tydzień nie należał do najlepszych dla polskiej waluty. W związku z niesprzyjającymi wydarzeniami geopolitycznymi (Ukraina, Strefa Gazy) oraz ucieczką inwestorów od ryzykownych aktywów, złoty był trzecią walutą z rynków Europy Wschodniej, która najmocniej traciła do dolara amerykańskiego (po rosyjskim rublu i węgierskim forincie) .