Gospodarka

Każde pokolenie ma na giełdzie własny czas? Czym są cykle koniunkturalne i kiedy nastąpi hossa pokoleniowa według Wojciecha Białka

Czy w 2034 roku czeka nas kolejny szczyt hossy pokoleniowej? Jeśli tak, to co to właściwie znaczy? I czy na gospodarkę można w ogóle patrzeć przez pryzmat powtarzalnych zdarzeń? Swoimi obserwacjami dzieli się ekspert TMS Brokers.

Giełda zmienną jest i pewnie wielu z nas, gdyby miało pokusić się o jedno określenie, które najlepiej ją opisuje, wybrałoby słowo "nieprzewidywalna". I choć istotnie rynkiem rządzi tak wiele czynników i zależności, że trudno z pełną dokładnością przewidzieć jego zachowanie, uważni obserwatorzy dostrzegą, że prawdopodobieństwo pewnych zdarzeń jest większe, niż pozostałych. Niektóre z nich wzbudzają istne deja vu.

 

 

Ale to już było... i znów powróci?

 

Odpowiedź na pytanie, co to są cykle koniunkturalne jest stosunkowo prosta. Mowa o szeregu powtarzających się procesów gospodarczych, tj. takich, które dzieją się cyklicznie - co parę miesięcy, lat czy dekad. Nie zawsze są to sytuacje lustrzane, dotykające rynek w równym stopniu, jednak na tyle podobne, że ekonomiści i politolodzy dostrzegają w nich pewien schemat. Amplituda cykli zawiera się już w makro- i mikroekonomicznych podstawach, badacze zajmują się tym tematem od lat.

Dziś, gdy kryzys zapukał do naszych drzwi, podobieństw do zjawisk z przeszłości szuka coraz więcej z nas. Czy w 2022 czeka nas krach jak w 2008? Czy inflacja w Polsce będzie tak wysoka jak w latach 90.? Skoro po recesji zawsze przychodziło ożywienie to czy i teraz jest nadzieja na wyjście z głębokiej depresji? Potrzeba, by przewidzieć, co mogą przynieść kolejne kwartały jest tak duża, że cykl koniunkturalny stał się jednym z topowych tematów.

 

Nowe oblicza cyklu koniunkturalnego

 

Historia nie powtarza się, lecz się rymuje - powiedział kiedyś Mark Twain. Dlatego współczesny cykl koniunkturalny może nieco różnić się od zjawisk zachodzących na przykład w poprzednim wieku. Każda epoka może też poszczycić się innym wynalazkiem - podczas gdy na przestrzeni XVI i XVIII wieku był to na przykład silnik parowy, dziś za fenomenalne odkrycie uznamy Internet, smartfona albo podróż w kosmos.

Idea cyklu pokoleniowego zrodziła się w 2008 roku, gdy po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers świat ogarnął wielki kryzys gospodarczy. Przyglądając się ówczesnej dramatycznej sytuacji, eksperci dostrzegli podobieństwa do wydarzeń z lat 70. i 30. Wysnuto wówczas teorię, że być może każde pokolenie ma swoją hossę, bessę i swój własny kryzys, choć ze względu na zmiany zachodzące w naszym stylu życia i technologii przybierają nieco inne formy.

 

 

Teoria pokoleń Straussa i Howe'a

 

Konkretne fazy wzlotów i upadków pokoleń opracowali jednak już w latach 90. William Strauss i Neil Howe. Badacze uważali, że w każdej generacji występują podobne etapy - zarówno w kwestii ideologicznej, jak i geopolitycznej. Pod lupę wzięli wówczas społeczeństwo amerykańskie, a później rosyjskie. W wyniku globalizacji sytuacja stała się podobna w większości państw rozwiniętych.

 

Cztery fazy pokoleniowe

 

Badacze wyróżnili następujące etapy, przez które przechodzi każde pokolenie. Pojedyncza faza trwa mniej więcej 20-25 lat.

  • wyż (high) - faza, w której społeczeństwo patrzy w przyszłość mniej więcej jednomyślnie. Ludzie dążą do tworzenia rzeczy wielkich i wzniosłych, a najważniejsze dla społeczeństwa wartości zabezpieczają za pomocą prawa. Wierzą, że wyciągnęli wnioski z poprzedniego kryzysu i są gotowi, by iść dalej. W tej fazie zwykle występuje rozwój technologii. W USA ostatni wyż miał miejsce w latach 1946-1963, od kiedy zakończyła się II wojna światowa do zamachu na prezydenta Kennedy'ego.

 

  • przebudzenie (awakening) - okres buntu ideologicznego, w którym młodzi pragną zerwać z poprzednim systemem i zrewolucjonizować istniejące instytucje lub w ogóle je obalić. Szukają alternatyw dla swojego stylu życia, stawiają bardziej na indywidualizm i odcinają się od poprzednich pokoleń. Amerykańskie społeczeństwo ostatnie przebudzenie przeżywało od połowy lat 60. do początku lat 80. Wówczas popularny stał się ruch New Age.

 

  • rozprężenie (unravelling) - w trzeciej fazie cyklu pokoleniowego najważniejsza jest dla ludzi przyjemność i czerpanie z życia wszystkiego, co najlepsze. Społeczeństwo nie czuje już potrzeby buntu, indywidualizm jest w najwyższym stadium. Strauss i Howe oszacowali, że okres rozprężenia w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się, gdy do władzy doszedł Ronald Reagan i trwał aż do wczesnych lat 2000. Nastąpił tzw. long boom, czyli kilkanaście lat rozwoju gospodarczego.

 

  • kryzys (crisis) - ostatnim etapem cyklu jest okres poważnych zagrożeń w licznych dziedzinach o różnorodnym podłożu: ekonomicznym, ekologicznym, politycznym czy społecznym. W gospodarce pojawia się obniżenie rozwoju, może wystąpić wzrost inflacji, wzrost bezrobocia, ograniczony dostęp do konkretnych produktów, głównie żywności; częste kryzysy w rolnictwie, napięcia społeczne, pandemie, kryzysy polityczne (nieraz sprzyjające wojnie domowej), spadek PKB, a finalnie recesja. Obywatele są zmuszeni do oszczędności.

 

Według powyższej teorii świat wkroczył w moment kryzysu już w 2008 roku i najpewniej będzie się z nim zmagał do końca lat 20.

 

 

Kolejna hossa pokoleniowa - postawimy na zdrowie?

 

Ekspert TMS Brokers, Wojciech Białek już lata temu zbudował tezę, że szczyt kolejnej hossy (z poprzednim mieliśmy do czynienia w 2000 roku) nastąpi w okolicach 2034 roku.

 

 

Okres wzrostów z dużym prawdopodobieństwem upłynie pod znakiem spółek (bio-)farmaceutycznych. Być może już za nieco ponad dekadę te firmy będą mogły liczyć największe zyski. Starzejąca się ludność północnej półkuli za największą wartość zapewne postawi sobie wynalezienie leku na śmiertelne choroby lub środków zapobiegających rozprzestrzeniania kolejnych pandemii.

Poprzednia hossa pokoleniowa wiązała się z rosnącym dostępem do Internetu i ogólną cyfryzacją. Starszy analityk TMS Brokers uważa jednak, że początkiem lat 30. XXI wieku to zdrowie będziemy cenić bardziej i inwestycje w spółki farmaceutyczne i biotechnologiczne będą w stosunku do innych sektorów dla nas ważniejsze.

 

Jak być o krok przed gospodarką? Śledź sytuację na bieżąco

 

Jak widać historia pokazuje, że gospodarka istotnie cechuje się pewną powtarzalnością. Żeby jednak nauczyć się lepiej czytać rynek i przewidywać, kiedy dane zjawisko może znów się powtórzyć i jakie są ku temu przesłanki, warto śledzić bieżące wydarzenia finansowe i geopolityczne. W tym celu zachęcamy do pobrania aplikacji TMS Brokers, w której otrzymasz powiadomienia z najświeższymi wiadomościami ekonomicznymi oraz odwiedzać zakładkę TMS NonStop.

 


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.