Rynek & Raporty

Ze względu na pojawienie się dziś informacji o planowanym przez rząd USA rozpoczęciu uwalniania ze swojej rezerwy strategicznej 1 miliona baryłek ropy dziennie można zerknąć na sięgający 40 lat wstecz wykres wysokości tych rezerw. Co może lekko zaskakiwać są one obecnie na najniższym poziomie od 20 lat.

Para walutowa AUD/USD od lutego podąża w regularnym kanale wzrostowym. Notowania w ostatnim czasie dotarły jednak do technicznego oporu, którego sforsowanie na razie wydaje się być trudne do realizacji. Horyzontalny poziom 0,7530 został wyznaczony przez szczyt z końca października 2021. Na interwale H4 widoczna jest formacja potrójnego szczytu. Na ten moment wszystko wskazuje, że na wykresie buduje się korekta spadkowa. Możliwym poziomem jej zakończenia jest 0,7414, gdzie wypada szczyt z 7 marca ale również zniesienie wewnętrzne Fibo 23,6 proc. Nie wykluczone jest również przetestowanie dolnego ograniczenia kanału, czyli zejście na nieco niższe poziomy, choć ten scenariusz wydaje się być mniej prawdopodobny.

Ceny konsumpcyjne w marcu we Francji wzrosły. Dynamika liczona wskaźnikiem CPI pokazała wartość 4,5 proc. (oczekiwano 4,3 proc.). Wskaźnik zharmonizowany (HICP) w ujęciu rok do roku urósł do 5,1 proc. (konsensus na poziomie 4,9 proc.). Wartości miesiąc do miesiąca również okazały się wyższe od oczekiwań. W przypadku cen producentów zmiana rok do roku wyniosła 22,4 proc. Dane te jednak obejmowały luty i nie widać w nich wpływu wojny w Ukrainie.

Nadzieje na deeskalację wojny w Ukrainie osłabły. Inwestorzy ponownie obawiają się o inflację i perspektywy wzrostu gospodarczego. Wszystkie główne amerykańskie indeksy giełdowe straciły na wartości, Nasdaq spadł o ponad 1%. Ropa traci po doniesieniach, że Joe Biden rozważa uwolnienie 180 mln baryłek rezerw.

Roczna dynamika zharmonizowanego wskaźnika CPI w Niemczech skoczyła w górę do poziomu +7,6 proc. (+2,5 proc. m/m) znacznie przekraczając wcześniejsze oczekiwania ekonomistów (+6,7 proc. r/r). Zarówno roczna jak i miesięczna zmiana wartości tego - preferowanego przez ECB - wskaźnika inflacji była najwyższa od momentu, w którym zaczął być publikowany ćwierć wieku temu.

Kurs akcji spółki Comp (C/Z 6,33, stopa dywidendy 5 proc., C/WK 0,55, C/S 0,3, kapitalizacja 293 mln zł) specjalizującej się w zakresie bezpieczeństwa IT, w tym bezpieczeństwa specjalnego, podpisu elektronicznego, rozwiązań z zakresu autoryzacji i uwierzytelniania oraz będącej jednym z największych dostawców usług serwisowych, utrzymania infrastruktury i szkoleń informatycznych, od 11 lat przebywa w obrębie kanału łagodnego trendu spadkowego korygującego zwyżkę kursu z lat 2008-2011.

Dziś z ważnych europejskich danych poznamy odczyty inflacyjne. O 11 nastąpi publikacja wskaźnika PPI dla Włoch a o 14:00 HICP dla Niemiec. Dodatkowo amerykański ADP (14:15) poda dane na temat zmian zatrudnienia w USA. O 14:30 napłyną dane pokazujące jak bardzo urosła gospodarka USA w IV kwartale 2021. Dziś również wypowiadać się publicznie Tom Barkin – szef Fed z Richmond choć będzie ona mieć ograniczony wpływ na rynek. Cały czas inwestorzy powinni nasłuchiwać doniesień z frontu wojny, bo to nadal temat numer jeden decydujący o zmienności.

Dziś pojawiły się informacje sugerujące możliwość zbliżania się stanowisk Ukrainy i Rosji w toczonych w Stambule negocjacjach. Strona ukraińska podawała, że system gwarancji dla Kijowa miałyby podpisać w ramach umowy międzynarodowej państwa członkowskie Rady Bezpieczeństwa ONZ, Turcja, Niemcy, Kanada, Włochy, Polska i Izrael. Równocześnie rosyjski wiceminister obrony powiedział, że Moskwa zdecydowała się "znacznie ograniczyć działalność wojskową w kierunku Kijowa i Czernihowa", aby "zwiększyć wzajemne zaufanie wobec przyszłych negocjacji ws. porozumienia pokojowego z Ukrainą".

Na rynkach zmienność jest podwyższona. Spada wycena ropy naftowej. Umacnia się złoty (EUR/PLN 4,65) a królewski metal traci na wartości (1897 USD). Pod presją jest platyna i pallad. Dolar amerykański jest sprzedawany ale również inwestorzy zamykają pozycję na pszenicy. Spada awersja do ryzyka. DAX zmierza w kierunku 15 tys. punktów a EUR/USD zahacza o 1,11. To efekt doniesień, że działania wojsk rosyjskich zostaną drastycznie ograniczone wokół Kijowa i Czernichowa. Tak donosi agencja TASS cytując szefa rosyjskiej delegacji Władimira Miedińskiego.