Rynek złotego stabilny, ważne kwestie budżetowe w USA 26-09-2013 09:26

26-09-2013 09:26
26.09. Warszawa (PAP) - Rynek złotego w czwartek pozostanie stabilny, jednak inwestorzy będą bacznie przypatrywać się kwestii amerykańskiego budżetu, która nie została jeszcze rozstrzygnięta. Rynek długu natomiast "zapomniał" już o przetargu zamiany i pozostanie pod wpływem rynków bazowych - oceniają analitycy.

"Kurs pozostaje w wąskim zakresie wahań 4,2050-4,22 w ramach panującej do początku tygodnia konsolidacji w kanale 4,20-4,2350. Nie widać powodów, aby dziś ten stan miał ulec zmianie" - prognozuje Konrad Białas z Alior Banku.

Również w miarę stabilnej sytuacji na rynku walutowym oczekują analitycy Banku Millennium.

"Dzisiejsza sesja na rynku złotego powinna być przedłużeniem obrazu notowań z poprzednich dni, gdy kurs EUR/PLN poruszał się w ramach konsolidacji ograniczonej poziomami 4,20 - 4,23. Brak jest obecnie impulsów mogących wybić notowania złotego z obowiązującego przedziału" - uważają.

Ich zdaniem najważniejszą daną, która mogłaby zmienić coś w kwotowaniach na rynku walutowym są dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, inne pozostaną jej cieniu.

"Nie oczekujemy, aby takim wydarzeniem (stanowiącym impuls do wybicia złotego z przedziału wahań - PAP) była dzisiejsza publikacja tempa wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, o ile nie będzie się ona znacząco różniła od dwóch wcześniejszych szacunków. Wyraźnego wpływu na poziom apetytu na ryzyko nie powinna mieć również cotygodniowa publikacja liczby nowych bezrobotnych. W naszej ocenie największe przełożenie na notowania rynku walutowego może mieć publikacja danych z amerykańskiego rynku nieruchomości" - napisali w komentarzu porannym Bank Millennium.

WYBICIE EURODOLARA PONAD 1,35

Jeśli chodzi o rynek bazowy to eurodolar przebił poziom 1,35 w wyniku niespokojnej debaty budżetowej w Kongresie USA. Według analityka Alior Banku to ta kwestia dla dalszej wyceny dolara jest w tej chwili najważniejsze. Pozostałe "dane są zepchnięte na drugi plan".

"Obawy o sytuację budżetową USA (z braku innych czynników) ciążą na USD i eurodolar wraca ponad 1,35. Poziom 1,3490 powraca jako wstępne wsparcie z pierwszą blokadą dla potencjalnych wzrostów na poziomie 1,3568 (szczyt z 19.09.)" - dodał Białas.

Kongres USA do 1 października, czyli do poniedziałku musi osiągnąć porozumienie dotyczące ustawy budżetowej.

"Demokraci i Republikanie muszą do poniedziałku dojść do porozumienia w sprawie ustawy budżetowej, inaczej w nowym roku fiskalnym liczonym od 1 października instytucje rządowe zostaną zamknięte. Dodatkowo partie w Kongresie muszą uchwalić podwyższenie limitu zadłużenia państwa (obecnie 16,7 bln USD), który zostanie wyczerpany do 17 października. Nie wdając się w zbędne szczegóły, Republikanie starają się wykorzystać spór o budżet do zablokowania ustawy zdrowotnej, tzw. "Obamacare"" - napisał w komentarzu Białas.

Jednak jak podkreślił dalej analityk Alior Banku "ryzyko paraliżu administracji publicznej i niewypłacalności największej gospodarki świata wydaje się nie do zignorowania, to jednak nie jest to pierwszy raz, kiedy partie w Kongresie do ostatniej chwili zwlekają z uchwalaniem newralgicznych decyzji, a jednak ostatecznie dochodzi do kompromisu".

"Stąd z jednej strony rynek nie przejawia większej nerwowości, oczekując porozumienia gdzieś na początku przyszłego tygodnia. Ale z drugiej mimo wszystko czeka na wyklarowanie sytuacji, nie chcąc się "sparzyć" na przedwczesnym dyskontowaniu oczekiwań, pamiętając świeżą "niespodziankę", jaką sprawił Fed w zeszłym tygodniu. Zatem napięcie na rynku walutowym jest odczuwalne, jednak inwestorzy zachowują zimną krew" - dodaje.

ŚRODOWY PRZETARG ZAMIANY JUŻ PRZEBRZMIAŁ

Zdaniem strategów rynkowych PKO BP w perspektywie najbliższych tygodni wyniki środowej aukcji nie będą miały większego znaczenia dla rynku długu.

"Istotniejszy będzie zapewne sentyment na core markets, gdzie widzimy krótkoterminowo przestrzeń dla spadku rentowności (o około 10-15pb, podobnie jak w Polsce). Dla porównania, od 6 września rentowności 10-letnich Treasuries spadły o 35 pb z 3,00 proc., Bund-ów o 20pb z 2,00 proc., natomiast polskich obligacji o 65pb z 5,00 proc." - napisali w porannym raporcie.

"W wartościach względnych daje to porównywalne spadki rentowności na poziomie 10-13 proc. Na krajowym rynku widać również znaczący wzrost ASW 10Y - aktualnie dla DS1023 wynosi on około +19pb. W naszej ocenie wzrost ten nie jest uzasadniony, a spread może zawęzić się do poniżej +10pb" - dodali.

Ministerstwo Finansów na środowej aukcji zamiany sprzedało obligacje WZ0119 i DS1023 za 3.784,079 mln zł, a odkupiło DS1013 za 3.263,175 mln zł oraz OK0114 za 383,166 mln zł.

<TAB> czwartek środa środa 9.15 15.50 9.00

EUR/PLN 4,2190 4,2165 4,2160USD/PLN 3,1211 3,1231 3,1300EUR/USD 1,3517 1,3502 1,3469

OK0116 3,18 3,18 3,19PS0718 3,71 3,69 3,65DS1023 4,33 4,37 4,30</TAB>(PAP)

kba/ ana/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.