Konsumpcja paliw w okresie I-VII '13 spadła o 5,5 proc. rdr - POPiHN 17-09-2013 15:26

17-09-2013 15:26
17.09. Warszawa (PAP) - Konsumpcja paliw w pierwszych siedmiu miesiącach 2013 r. spadła o 5,5 proc. rdr - wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. W lipcu 2013 r. popyt na paliwa zmniejszył się o 3,5 proc. rdr i wzrósł 7,1 proc. mdm.

"Poprawa popytu w relacji miesiąc do miesiąca jest skutkiem rozpoczętych wakacji i okresowego wzrostu zapotrzebowania sektora rolniczego. Rynek oleju napędowego wciąż podlega silnej presji ze strony szarej strefy, która w warunkach braku impulsów do rozwoju gospodarki znajduje chętnych do nabywania nieopodatkowanego paliwa" - napisał w komunikacie przesłanym PAP Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz rynku paliw POPiHN.

"Sytuację na rynku paliw ratują nieco niższe od ubiegłorocznych ceny. Nie jest to jednak wystarczający spadek do podtrzymania popytu i stąd konieczność organizowania akcji promocyjnych przez operatorów stacji paliw. Odbywa się to, niestety, kosztem marży realizowanych na sprzedaży tychże paliw" - dodał.

W opinii Romaniuka w najbliższym czasie mogą nastąpić obniżki detalicznych cen paliw.

"W ostatnim czasie sytuacja w Syrii nieco się uspokoiła, co natychmiast przełożyło się na obniżki cen ropy, a tym samym jest nadzieja na rychłe obniżki cen na stacjach paliw w kraju" - napisał.

Konsumpcja paliw płynnych w Polsce:

<PRE> I-VII VII w mln zmiana w mln zmiana zmiana m sześc. rdr m sześc. rdr mdm

ogółem 12,7 -5,5 proc. 2,000 -3,5 proc. 7,1 proc.

benzyny 2,9 -3,1 proc. 0,452 -1,6 proc. 5,9 proc.

ON 7,5 -8,1 proc. 1,200 -5,9 proc. 8,6 proc.

LPG 2,3 0,7 proc. 0,357 3,3 proc. 3,5 proc.</PRE>(PAP)

mj/ jtt/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.