Decyzja o zdjęciu z Polski EDP na początku V, po wiosennych prognozach KE - MF 04-03-2013 15:49

04-03-2013 15:49
04.03. Warszawa (PAP) - Decyzja o zdjęciu z Polski procedury nadmiernego deficytu (EDP) będzie miała miejsce na początku maja, po wiosennych prognozach ekonomicznych Komisji Europejskiej - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Finansów.

"W przypadku Polski, jeśli w wiosennych prognozach gospodarczych potwierdzą się dane dotyczące wielkości deficytu, KE przyjmie rekomendację w sprawie zniesienia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Zgodnie z nałożoną w 2009 r. procedurą, Polska powinna obniżyć ubiegłoroczny deficyt do poziomu 3 proc. PKB. KE potwierdza jednak, że zgodnie z zasadami zreformowanego Paktu Stabilności i Wzrostu zniesienie procedury jest także możliwe dzięki uwzględnieniu kosztów reformy emerytalnej przy deficycie nieco wyższym niż 3 proc. PKB" - napisano w komunikacie MF przed wtorkowym posiedzeniem Rady ECOFIN.

"Decyzje w tej sprawie zapadną po publikacji wiosennych prognoz, na początku maja bieżącego roku" - dodano.

Zgodnie z zimowymi prognozami KE deficyt polskiego sektora finansów publicznych będzie się obniżał z "nieco poniżej" 3,5 proc. PKB w 2012 r. do 3,4 proc. w 2013 r. i 3,3 proc. w 2014 r. W listopadzie Komisja prognozowała deficyt 3,4 proc. PKB w 2012, 3,1 proc. w 2013 r. i 3,0 proc. w 2014 r.

Komisarz ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehn poinformował na konferencji prasowej, że KE może po wiosennych prognozach zdjąć z Polski procedurę nadmiernego deficytu, ale nie jest to przesądzone.

Także przedstawiciele resortu finansów informowali, że zimowe prognozy Komisji otwierają Polsce drogę do zdjęcia EDP w tym roku. (PAP)

bg/ ana/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.