Ceny złota na dwuletnich minimach 15-04-2013 14:05
Już w piątek ceny złota zanotowały mocny spadek, kiedy to straciły 5 proc. Od szczytów z września 2011, gdy cena złota osiągnęła historyczne maksima, 1923 USD za uncję, złoto straciło już o ponad 20 proc. Zgodnie z analizą techniczną, 20 proc. skala spadku sygnalizuje początek bessy.
Hossa na rynku złota trwała 12 lat od lipca 1999 roku do 6 września 2011 r., cena złota wzrosła w tym czasie 761 proc. Argumentów do zakupów złota, szczególnie w ostatnich latach, dostarczyła inwestorom niepewność panująca na światowych rynkach - złoto było traktowane jako zabezpieczenie przed skutkami kryzysu finansowego, destabilizującego wartość wielu walut. Inwestorzy kupowali złoto również w obawie przed inflacją, której spodziewali się w wyniku bardzo luźnej polityki monetarnej prowadzonej przez największe banki centralne.
"Przez ostatnie 10 lat na rynku złota mieliśmy hossę, która w końcu w pełni przechodzi w bessę. Kombinacja silniejszego dolara, informacje o prawdopodobieństwie sprzedaży przez Cypr złota oraz spekulacje na temat wycofywania się Fedu z polityki luzowania ilościowego - wszytko to miało negatywny wpływ na ceny złota" - ocenił David Govett, główny analityk ds. rynku metali szlachetnych w Marex Spectron Group.
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska oceniła, że Cypr będzie musiał sprzedać "nadwyżki" w rezerwie złota warte 400 mln euro. I chociaż bank centralny Cypru oświadczył, że nie zamierza sprzedawać swoich zapasów kruszcu, inwestorzy spekulują, że nie tylko Cypr, ale też i inne kraje strefy euro, zmagające się ze skutkami kryzysu zadłużenia staną przed koniecznością sprzedaży zapasów tego metalu. Jak wynika z szacunków agencji Reuters, Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja i Hiszpania posiadają ponad 3,5 tys. tona złota wartego 125 mld euro.
W rekomendacji z 10 kwietnia analitycy Goldman Sachs ocenili, że cykl na rynku złota przechodzi w fazę spadkową i inwestorzy powinni sprzedać kruszec. Również znany inwestor Jim Rogers, który przewidział między innymi początek rynku byka na złocie w 1999 roku, ocenił, że konieczna jest obecnie korekta na rynku złota. Rogers dodał, że zacznie ponownie kupować złoto, gdy jego cena spadnie "wystarczająco mocno", nie sprecyzował jednak, o jakie poziomy może chodzić.
Metalom szlachetnym nie pomagają poniedziałkowe dane z chińskiej gospodarki. Jak poinformowało w poniedziałek biuro statystyczne w Pekinie, Produkt Krajowy Brutto Chin wzrósł w I kw. 2013 r. o 7,7 proc. rdr. Tymczasem analitycy spodziewali się w I kw. wzrostu PKB o 8,0 proc., po wzroście w IV kw. 2012 o 7,9 proc. W ujęciu kdk chiński PKB wzrósł w I kw. 2013 o 1,6 proc. po wzroście w IV kw. 2012 o 2,0 proc. - podali statystycy. Tu analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 2,0 proc.
W ślad za cenami metali szlachetnych spadają ceny metali bazowych. Cena miedzi na londyńskiej LME spada o 2,9 proc. do 7190 USD za tonę. Wcześniej w poniedziałek ceny miedzi spadły do 7089 USD za tonę, co jest najniższą ceną tego metalu od 21 października 2011 r. Ceny aluminium spadły w poniedziałek do 1818 USD za tonę, najniżej od 7 października 2009 r.
"Ceny metali bazowych ciągną w dół metale szlachetne. Spadki intensyfikują nowe dane z chińskiej gospodarki" - ocenił Daniel Briesemann, analityk Commerzbanku.
wst/ gor/
