Na to wszyscy czekali

Upraszczając piątkowe kalendarium, przed południem mamy PKB za III kwartał ze strefy euro, a po południu sprzedaż detaliczną z USA. W tym pierwszym przypadku szanse na duże zaskoczenie powoli wyparowują, gdyż na rynek trafiły cząstkowe dane z Francji i Niemiec. Wzrost we Francji okazał się silniejszy od prognoz (0,3 proc. k/k, prog. 0,1 proc.), a Niemcy osiągnęły oczekiwane nieimponujące 0,1 proc. Przywołując słabe wyniki wskaźników na przestrzeni trzeciego kwartału, przed danymi dla Eurolandu istniało ryzyko wystąpienia ujemnego wzrostu gospodarczego, ale nawet i spodziewane +0,1 proc. nie powinno cieszyć decydentów z ECB. Presja na zrobienie więcej w kwestii luzowania polityki monetarnej pozostaje, a to nie jest dobra wiadomość dla euro.
Zdecydowanie więcej emocji powinien przynieść odczyt październikowej sprzedaży detalicznej z USA. Miesiąc temu rozczarowanie właśnie w tym odczycie stało się katalizatorem silnej przeceny dolara w myśl zasady, że potknięcie gospodarki skłoni Fed do opóźnienia startu podwyżek stóp procentowych. Dziś oczekiwane jest odbicie (0,2 proc. m/m, poprz. -0,3 proc.), choć uwagę będzie także przyciągać sprzedaż z wyłączeniem samochodów i paliw (prog. 0,4 proc.). Szczególnie sprzedaż paliw (w obliczu spadających cen ropy naftowej) zaburza ocenę dynamiki konsumpcji. Pytaniem przed dzisiejszymi danymi jest, w jakim stopniu Amerykanie przeznaczyli pieniądze zaoszczędzone na zakupach taniejącej benzyny na konsumpcję innych dóbr? Jeśli szał zakupów w październiku był silny, na koniec tygodnia silny powinien być także dolar. EUR/USD cały tydzień ponosił klęskę za klęską w próbach wyjścia ponad 1,25 i utrzymująca konsolidacja sugeruje, że inwestorzy z neutralnym nastawieniem podchodzą do dzisiejszych danych. W naszej ocenie zwiększa to szanse na nasilenie popytu na USD po lepszych danych.
Uważamy, że szybki szacunek PKB za III kwartał dla Polski ma nikłe szanse na wsparcie złotego, gdyż prognozujemy wzrost na poziomie 2,7 proc. r/r, tyle samo co konsensus. Perspektywy dla złotego mogą ulec zmianie, gdy poznamy składowe wzrostu, na to jednak przyjdzie poczekać na kolejną publikację GUS pod koniec listopada. Polska waluta od wczoraj znalazła się pod presją po zaskakującym spadku CPI w październiku do -0,6 proc. r/r z -0,3 proc. we wrześniu. Na niski odczyt wpływ miał niestandardowy spadek cen łączności i to za mało, by skłonić RPP do obniżki stóp procentowych w grudniu. Jednak rynkowa wycena kolejnych cięć wzrasta na nowo, a to będzie dalej opóźniać powrót złotego do aprecjacji. Dodatkowo w złotego uderza kontrast w regionie. Porozumienie węgierskiego rządu z sektorem bankowym w kwestii zamiany walutowych kredytów hipotecznych na zadłużenie w forincie eliminuje premię za ryzyko na HUF. Realokacja kapitału portfelowego z PLN na HUF to kolejny powód, przez który EUR/PLN jest bliżej 4,24 zamiast 4,20. Mimo to oczekiwania, że kurs będzie teraz uciekał na 4,30, to w naszej ocenie przesadzony pesymizm względem złotego.
Pozostałe publikacje powinny stanowić tło dla powyższych. Inflacja HICP z Eurolandu nie powinna być zrewidowana, a za takim scenariuszem przemawiają wczorajsze w większości zgodne z szacunkami odczyty dla Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii. Podaż pieniądza M3 z Polski niemal nigdy nie wpływa na złotego. Z USA ceny eksportu/importu i zapasy niesprzedanych towarów to drugo-, jeśli nie trzeciorzędne odczyty. Indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan prawdopodobnie wzrośnie do 87,5, gdyż gospodarstwa domowe powinny być zadowolone z powodu taniej benzyny i rosnących cen akcji.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne