Minister pracy chce większej swobody z FP 15-04-2013 07:39

15-04-2013 07:39
15.04. Warszawa (PAP) - Minister pracy chciałby swobodniej korzystać ze środków zgromadzonych w Funduszu Pracy. Ministerstwo finansów jest przeciwne - pisze w poniedziałek "Puls Biznesu".

"Szykuje się kolejna runda batalii o gigantyczne pieniądze w Funduszu Pracy(FP). Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki socjalnej, chciałby uszczknąć ministrowi Jackowi Rostowskiemu choć część władzy nad funduszem, by łatwiej sięgać po pieniądze przeznaczone na walkę z bezrobociem" - napisała gazeta.

"Resort finansów przedstawił stanowisko, z którego jasno wynika, że nie ma zamiaru poprzeć tego pomysłu. Ostateczna decyzja należeć będzie do premiera Tusk" - dodała gazeta.

Jak podkreśla "PB" walka toczy się o ponad 10 mld zł rocznie. Na Fundusz Pracy odprowadzane są miesięcznie od każdego zatrudnionego 2,45 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe.(PAP)

kba/ map/


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.