Ważne, że w ogóle rozmawiają, prawda?

Najwidoczniej najdziwniejsze żądania USA w negocjacjach handlowych z Chinami potrafią być interpretowane jako oznaka, że jesteśmy bliżej porozumienia. Juan i aktywa ryzykowne podskoczyły we wtorek po informacji, że USA żądają od Chin utrzymywania stabilnego kursu. Według Bloomberga, obie strony tymczasowo uzgodniły, że stabilny juan będzie częścią porozumienia i jakakolwiek próba osłabienia waluty spotka się z wyższymi cłami z USA. Wydaje mi się absurdalne, że USA widzą tylko jedną stronę medalu. Nakłaniając do stabilizacji kursu juana, USA może i chce powstrzymać przed sztuczną jego deprecjacją (która miałaby neutralizować wpływ polityki celnej), ale jednocześnie daje argument Pekinowi, by hamował umocnienie juana. Zjawisko, które niosłoby dużo większe (i korzystniejsze dla wszystkich poza Chinami) skutki. USA chce zaprzepaścić wieloletnie działania G20 zmierzające do poluzowania politycznego uścisku Chin na mechanizmach rynkowych. Wprawdzie Chiny już skomentowały plotki i zaprzeczają, że są za upolitycznieniem kursu walutowego, to jednak kuszące jest przystanie na warunki dyktowane przez USA. Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to dowód krótkowzroczności administracji USA dla zbicia politycznego kapitału teraz, nie zważając na konsekwencje w przyszłości. Dobrze jednak, że inwestorzy nie zawracają sobie głowy makroekonomią w długim horyzoncie (sarkazm!), ale są zadowoleni, że pojawiają się konkrety, które zbliżają strony do porozumienia. I może i dobrze, że USA, które same rozpętały temat wojen handlowych, teraz strzelają sobie w stopę.
Wczoraj kurs funta wystrzelił ponad 1,30 USD, ale trudno mi znaleźć mocne uzasadnienie dla takiego zachowania rynku. Wśród wytłumaczeń dominuje teoria, że siła funta jest wyrazem nadziei, że premier Wielkiej Brytanii Theresa May jest blisko wynegocjowania w Brukseli lepszych warunków brexitu. Prasa brytyjska cytuje anonimowe źródła, według których wizyta May Brukseli przebiega „nadzwyczajnie dobrze”, a rzecznik rządu stwierdził, że dzisiejsze spotkanie May z szefem Komisji Europejskiej Junckerem jest „znaczące”. Szkoda, że to tylko opinia jednej strony, gdyż sam Juncker wyraził jedynie swoją frustrację, iż on sam nie widzi postępów, które pozwalałyby na oczekiwania, że rozmowa z May przyniesie konkretny rezultat. Bezpośredni Juncker nie omieszkał powiedzieć, że „traci czas z tym brexitem”. A mimo tego GBP pozostał mocny. Nie wiem, jak daleko ślepa nadzieja jest w stanie posłać funta. Jeśli rzeczywiście zbliżamy się do porozumienia mającego szanse na ratyfikację w brytyjskim parlamencie, będziemy mieli cały rok na zaczepienie się pod rajd furta. Ale teraz, przy sprzecznych sygnałach z Brukseli, handel opiera się na pobożnych życzeniach.
Spotkanie May-Juncker ma się rozpocząć o 18:30, więc w ciągu dnia będzie dużo czasu na spekulacje, domysły i niespodziewane wahnięcia kursu funta. Z innych wydarzeń dnia uwagę zwraca publikacja minutek FOMC (20:00). W ostatnich wypowiedziach członkowie Komitetu często sugerowali wcześniejsze zakończenie programu redukcji sumy bilansowej – pomocniczego procesu zacieśniania polityki pieniężnej. Minutki powinny rzucić więcej światła na kierunek dyskusji i dać sugestie, jak szybko Fed chce zrezygnować z tego narzędzia. Im szybciej, tym bardziej gołębi będzie wydźwięk. Ostatnia słabość USD sugeruje, że rynek spodziewa się gołębich akcentów.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne