Przed posiedzeniem RPP: Obniżka stóp a sprawa złotego

Opinie   •   06-10-2014 11:34
Polska gospodarka złapała zadyszki i gołębie skrzydło Rady Polityki Pieniężnej poczuwa się w obowiązku, by w jakiś sposób wesprzeć ożywienie. Ale problem z obniżką stóp procentowych tkwi w jej mocno opóźnionym wpływie na zagregowany popyt. Wstępną, podręcznikową reakcją złotego powinno być osłabienie, jednak jeśli Rada tutaj upatruje pozytywnego bodźca dla gospodarki, to w obecnych warunkach rynkowych może się bardzo rozczarować.
Wykres 1. Rynek FRA już dawno wycenił obniżki stóp procentowych <SPAN> Źródło: Bloomberg, TMS Brokers <SPAN>

Prognoza TMS Brokers: Oczekujemy, że na posiedzeniu 7-8 października Rada Polityki Pieniężnej zadecyduje o obniżce stóp procentowych o 25 pb i taką samą decyzję podejmie w listopadzie. Jakkolwiek utrzymujemy opinię, że łagodzenie polityki pieniężnej teraz pozostanie bez wpływ na obecną dynamikę wzrostu gospodarczego, tak sądzimy, że w Radzie znajdzie się wystarczająca ilość gołębich głosów. Więcej szczegółów w tym temacie znajduje się w raporcie Miesiąc w gospodarce.

Opóźniony zapłon

Dziś mało kto jeszcze zakłada utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie po październikowym posiedzeniu RPP. Sugerował to prezes NBP Marek Belka na konferencji po wrześniowym zebraniu Rady, a samo posiedzenie przyniosło pierwsze po ponad roku wnioski o obniżkę (o 50 pb i o 25 pb). Dodatkowo sierpniowe dane o produkcji przemysłowej (-1,9 proc. r/r) potwierdzają osłabienie koniunktury gospodarczej, co ma być dla gołębiego skrzydła Rady warunkiem wystarczającym do cięcia kosztu pieniądza. Wadą tego rozwiązania jest opóźnienie transmisji polityki monetarnej na sferę realną sięgające 4-6 kwartałów. Inna sprawa, że przyczyny spowolnienia nie leżą po stronie czynników, na które Rada może wyraźnie wpłynąć. Kredyt tańszy o 0,25-0,50 pkt proc. nie przekona konsumenta, jeśli wstrzemięźliwość w wydatkach wynika u niego z obaw o rozwój sytuacji na Wschodzie. Podobnie firma nie zaciągnie świeżego kredytu na rozwój linii produkcyjnej, jeśli nie widzi perspektyw dla zwiększenia się sprzedaży w kraju, czy w spowalniającej strefie euro.

Pomóc poprzez złotego?

Zatem jeśli nie tędy droga, to należy zadać sobie pytanie, co Rada chce osiągnąć poprzez obniżenie stopy referencyjnej do 2%? Osobiście obawiam się, że za decyzją może stać próba poprawienia konkurencyjności krajowego eksportu poprzez osłabienie kursu walutowego. Z publicznych komentarzy wiemy, że członkowie Rady monitorują rynek złotego, choć, w zależności od frakcji, różnią się podejściem. Reprezentant jastrzębiego skrzydła Andrzej Kaźmierczak uważa, że stabilność kursu wymaga od polskiego systemu oferowania wyższej premii odsetkowej, z kolei gołębi Marek Belka przejawia większe obawy związane z aprecjacją niż deprecjacją złotego. Prezes NBP wyrażał zaniepokojenie potencjalnym pozytywnym wpływem na złotego złagodzenia kryzysu ukraińskiego, zatem teraz, po uchwaleniu memorandum w Mińsku, jest dość prawdopodobne, że będzie skłonny do obniżki stóp procentowych na rzecz przeciwdziałania umocnieniu polskiej waluty.

Sytuacja daleka od podręcznikowej

Problem jednak tkwi w tym, że przy obecnej sytuacji na globalnych rynkach finansowych łagodzenie polityki monetarnej przez RPP może wygenerować przepływy kapitału, które paradoksalnie umocnią złotego.

Trzymając się teorii, redukcja stopy procentowej zmniejszy atrakcyjność odsetkową złotego i będzie prowadzić do wycofywania zagranicznego kapitału z depozytów PLN. Niestety, dla RPP, odpływ ten już nastąpił. Rynek stopy procentowej już w połowie maja zaczął wyceniać obniżki i obecnie kontrakt FRA6x9 (informuje, na jakim poziomie rynek widzi 3-miesięczny WIBOR za pół roku) jest 0,7 pkt proc. poniżej stopy referencyjnej NBP, co można interpretować jako oczekiwania obniżek mniej więcej takiej skali (Wykres 1.). Faktyczny ruch ze strony RPP będzie tylko potwierdzeniem rynkowych oczekiwań i nie doprowadzi do „wypchnięcia” z polskiego rynku pieniężnego kapitału, bo ten już dawno Polskę opuścił.

Zupełnie inaczej zachowają się zagraniczni inwestorzy lokujący kapitał portfelowy w polskich akcjach i obligacjach skarbowych. Dla nich obniżka stóp procentowych będzie zachętą do nasilenia zakupów papierów wartościowych. W przypadku rynku akcji obniżka stóp implikuje początek hossy, czy to ze względu na wzrost wycen pod niższy koszt kapitału, czy też poprzez silniejszy popyt ze strony krajowych inwestorów „przesiadających się” z nieatrakcyjnych depozytów. W przypadku rynku długu cięcie stóp to spadek rentowności, czyli wzrost cen. Z resztą polskie obligacje cieszą się zainteresowaniem zagranicznych funduszy już od dłuższego czasu, gdyż ich realne rentowności (skorygowane o inflację) utrzymują się blisko 6-letnich maksimów i w porównaniu z odpowiednikami z Hiszpanii i Włoch stanowią atrakcyjną alternatywę (oprocentowanie jest wyższe o 1,4-1,6 pkt proc.; wykres 2.). Co więcej, perspektywa „wypychania” inwestorów z europejskiego rynku przez ECB pod szyldem programu QE dodatkowo skłania inwestorów do poszukiwania nowych opcji lokowania kapitału. Oczywiście spora część inwestycji portfelowych w Polsce jest zabezpieczana przed ryzykiem kursowym i w takim przypadku pozostają one bez wpływu na poziom kursu walutowego. Jednak nie dotyczy to wszystkich inwestorów, a dodatkowo jest prawdopodobne, że część z tych, którzy zabezpieczyli się na rynku walutowym w obawie przed negatywnym pływem kryzysu ukraińskiego, teraz może zdecydować się na zamknięcie zabezpieczenia (nie widząc ryzyka osłabienia złotego), tym samym wywierając presję na aprecjację krajowej waluty.

Uważam, że w najlepszym (z punktu widzenia RPP) wypadku po obniżce stóp procentowych bilans czynników oddziałujących na kurs złotego będzie neutralny, co w kontekście przedstawionej powyżej hipotezy będzie oznaczać porażkę polityki banku centralnego. Jednak smutną konkluzją tego felietonu jest to, że wycofanie się w tym momencie z (niepotrzebnej w moim odczuciu) decyzji o cięciu stóp groziłoby dużo gorszymi skutkami, poczynając od gwałtownego umocnienia złotego po utratę wiarygodności przez RPP. Innymi słowy, nie ma już drogi odwrotu.

Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.

TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.

TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:

(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,

(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe

(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.

Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne


Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty
w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.