Okiem zarządzającego: 10 XI

Dużym zaskoczeniem było jednakże zachowanie inwestorów dzień po wyborach. Zaczęło się od negatywnej reakcji na otwarciu giełd w Europie, która była relatywnie umiarkowana i wiele bardziej stonowana, niż na przykład w dzień po czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii. Niskie otwarcie wyznaczyło jednocześnie minima sesji, a następnie indeksy już praktycznie systematycznie odrabiały poranne straty. Ta gwałtowna zmiana spowodowana była koncyliacyjnym i stonowanym wystąpieniem prezydenta elekta po ogłoszeniu wyników wyborów. Wystąpienie to całkowicie odbiegało od komicznych i obrazoburczych wystąpień wyborczych, a słuchacze tego wystąpienia na całym świecie zobaczyli przemówienie dojrzałego polityka i męża stanu Donalda J. Trampa. W tej sytuacji parkiety amerykańskie nie miały już innej alternatywy i kontynuowały wzrosty do końca dnia. Finalnie S&P 500 zamknął dzień na poziomie 2165,39 pkt. po 1,13% wzroście. Japoński Nikkei tego czego nie zdążył zdyskontować wczoraj, zrobił dziś i po wzroście o 6,7% domknął lukę spowodowaną powyborczym tąpnięciem.
Analogicznie sesja przebiegała na rynku obligacji – po początkowych spadkach rentowności obligacji amerykańskich i niemieckich oraz mocnym spadku wycenianego prawdopodobieństwa podwyżki stóp Fed w grudniu, kolejne godziny przyniosły znaczny wzrost rentowności. 10-letnie obligacje straciły ponad 10 pp, a szanse na podwyżkę stóp procentowych w USA w grudniu powróciły z poziomu 49% do powyżej 82%. W naszej ocenie taka reakcja rynku jest odpowiedzią na wystąpienie prezydenta elekta dotycząca stymulacji amerykańskiej gospodarki poprzez inwestycje infrastrukturalne, co może przełożyć się na wzrost wydatków budżetowych, większy deficyt i w dalszej kolejności, rozkręcenie inflacji. Taka konstatacja jednoznacznie implikuje przyszłe decyzje Fed, co tłumaczy wzrost prawdopodobieństwa na podwyżki stóp procentowych w USA zarówno w grudniu 2016 jak i w całym 2017. Obecnie rynek oczekuje bardziej stromej ścieżki podwyżek stóp procentowych w USA niż przed wyborami, co w naszej ocenie będzie umacniać USD w średnim terminie. Podwyżka na grudniowym posiedzeniu jest naszym zdaniem niezagrożona. Z tego powodu początkowe osłabienie dolara, które wyniosło parę EUR/USD na poziom 1,13 w kolejnych godzinach sesji zostały skorygowane, w tym amerykańska waluta odrobiła całość strat poniesionych do euro i funta.
Amerykańska krzywa rentowności
Źródło: Bloomberg
Taki wydźwięk powyborczego krajobrazu buduje pozytywne perspektywy dla rynku surowców. Takie otoczenie naturalnie sprzyjało zawsze rynkom rozwijającym się, lecz w obecnej sytuacji pozytywne sygnały z rynku surowców mitygowane są przez umacniającego się dolara. Dlatego uważamy, że w obecnej sytuacji należy selektywnie podchodzić do aktywów EM i stawiać na wybrane sektory. Naturalnym wyborem wydają się aktywa rosyjskie zgrupowane w indeksie MSCI Russia, gdyż oprócz czynników ekonomicznych istnieje prawdopodobieństwo presji ze strony USA na zniesienie sankcji na Rosję. Podyktowane to może być chęcią kompromisu między USA i Rosją w Syrii.
Wzrost zmienności przełożył się na wzrost rentowności polskich 10-latek, które wzrosły do 3,15%. Osłabienie niemieckich bundów było mniejsze (wzrost rentowności o 1,5 pp), więc spread rozszerzył się istotnie. W USA nastąpiło wystromienie krzywej rentowności, co negatywnie oddziałuje na położenie krzywych w krajach EM, gdyż spread rentowności powinien być zachowany. W innej sytuacji są oczywiście kraje eurolandu, gdzie prowadzone jest QE i są niewielkie szanse na podniesienie się krzywych rentowności.
Oceniamy, że polskie aktywa powinny być mniej narażone na ewentualne turbulencje po wygranej Trumpa niż z innych gospodarek rozwijających się, ponieważ polski eksport do USA jest relatywnie mały. Skutki ewentualnego protekcjonizmu gospodarczego w USA mogą przełożyć się na Polskę poprzez wpływ na europejską gospodarkę, a potencjalny wzrost ryzyka geopolitycznego w regionie jest czynnikiem zbyt odległym i niepewnym, aby wpływać na bieżącą wyceny rynkowe.
Poza wyborami sentyment na rynkach akcji był pod wpływem trwającego obecnie sezonu wyników za III kwartał 2016 roku. W USA sezon zmierza ku końcowi. 90% spółek z S&P500 i 80% z Nasdaq100 zaraportowało już swoje wyniki, które generalnie są lepsze od oczekiwań o 0,3% pod względem sprzedaży i 4% pod względem zysku netto. W Polsce jesteśmy w środku sezonu wynikowego, wczoraj swoje raporty pokazało 60 spółek, dziś opublikuje 80,a w najbliższy poniedziałek kolejne 220. Po 32% raportów z indeksu WIG widać mieszany obraz krajowego rynku, gdzie pomimo pozytywnego zaskoczenia +1,8% na poziomie przychodów, zyski są gorsze, czego wyrazem jest negatywne -4,8% zaskoczenie na poziomie zysku netto. Należy jednak wspomnieć o polskich bluechipach, które od dwóch tygodni są relatywnie silniejsze niż small i mid capy. Po opublikowaniu 80% raportów z WIG20 obraz jest umiarkowanie pozytywny. Pomimo 3% spadku przychodów rok do roku EPS poprawił się o 3% w stosunku do poprzedniego roku, co przełożyło się na pobicie oczekiwań rynkowych zarówno na poziomie sprzedaży jak i zysków netto odpowiednio o 0,8% i 1,8%. W polskich realiach polityczno- gospodarczych nie ma jasnych, klarownych prognoz. W tej beczce miodu jest i łyżka dziegciu. Mowa tu o poselskich propozycjach opodatkowania zamkniętych funduszy inwestycyjnych. Ten instrument mający swoją przewagę rynkową wynikająca z odroczonego podatku, traci swój główny atut i argument sprzedażowy, gdyż nikt nie będzie chciał płacić dwa razy podatku od jednej inwestycji. Poselskie argumenty o omijaniu opodatkowania przez inwestujących w FIZy był chybiony, a ostateczne wycofanie się rakiem z pierwotnej propozycji, dowodzi nieodpowiedzialności pierwotnej propozycji. Dla polskiego rynku akcji propozycje dotyczące FIZów rodzą ryzyko podaży aktywów ulokowanych w tych funduszach. Poprawione propozycje dot. opodatkowania zmniejszyły to ryzyko, ale nie znając finalnego kształtu ustawy, możemy przypuszczać, że zarządzający już zwiększają udział gotówki w portfelu na wypadek większej fali umorzeń. Skłaniać mogą do tego wysokie poziomy indeksów small i mid capów sWIG80 i mWIG40, które są na poziomach z 2007 roku, a których udział w polskich FIZach jest relatywnie duży.
Prospektywnie, uważamy, że w obecnych realiach polityczno-gospodarczych najlepszą inwestycją będą aktywa spółek wydobywczych z rynków rozwijających się oraz selektywnie spółki amerykańskie (spółki biotechnologiczne, zbrojeniowe i budowlane), na bazie rosnącego dolara, czego przykładem jest +18% wzrost kursu KGHM, wsparty dobrymi wynikami za III kwartał. Jednakże, obecne pozycjonowanie sektorowe na rynku amerykańskim jest obarczone sporą niepewnością, gdyż zapowiedzi Trumpa w zakresie wydatków są dość ogólne („drogi i mosty”), przy czym wzrost wydatków na zbrojenia jest raczej pewny (stąd silne wzrosty akcji spółek Raytheon i Lockheed Martin). Podsumowując, w perspektywie kilku tygodni kluczowe są działania FOMC oraz zapowiedzi Donalda Trumpa oraz, w mniejszej skali, włoskie referendum konstytucyjne.
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne