Inwestorzy chcą jasnego sygnału

Odbicie ropy naftowej w środę po danych o zapasach DOE (lepszych, jeśli się spojrzy na nie pod odpowiednim kątem) pomogło Wall Street wyjść ostatecznie nad kreskę i uspokoić nastroje na czas sesji azjatyckiej. Tutaj jednak wciąż więcej jest szumu w zachowaniu rynku niż klarownego obrania kierunku w myśl relacji „risk on/risk off”. Shanghai Compsoite stracił ponad 6 proc., ale Nikkei zyskał 1,4 proc. Zły sygnał z Chin może zaszkodzić startowi giełd w Europie, które normalnie w ciemno wykorzystałyby zielony finisz w USA. W takim niepewnym środowisku dane makro zyskają na znaczeniu tylko, gdy rozczarują. Pod tym kątem największe ryzyko leży w zamówieniach na dobra trwałe z USA, które w styczniu mają odbić po dramatycznie słabym odczycie za grudzień. Przed południem przy rewizji PKB z Wielkiej Brytanii za IV kw. szanse na pozytywną korektę są bardzo niewielkie. Inflacja CPI z Eurolandu może przynieść dalsze budowanie presji na ECB w kontekście luzowania na posiedzeniu 10 marca. Uwaga też na wystąpienia członków Fed: Lockharta i Williamsa.
Biorąc pod uwagę, jak przesadnie pesymistyczne są rynkowe oczekiwania względem przyszłej polityki Fed (42 proc. prawdopodobieństwa jednej podwyżki do końca roku), szukanie okazji do długiej pozycji w USD wydaje się rozsądne. Jednakże dla rozpoczęcia rajdu USD konieczne jest odbicie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, a te pozostają pod presją, gdyż skoki awersji do ryzyka pchają kapitał w stronę rynku długu. Rentowność 10-latek jest na 1,72 proc. względem okolic 2,2 proc. w grudniu, kiedy Fed podnosił stopy procentowe. Z drugiej strony rynek akcji (mowa głównie o Wall Street) nie chce skapitulować, co wskazuje, że rynki są bliżej poprawy sentymentu niż gwałtownego pogorszenia. Wiele będzie zależeć od weekendowego szczytu G20, od którego optymiści oczekują sygnału podjęcia skoordynowanych działań dla wsparcia globalnego wzrostu i stabilizacji rynków finansowych. Biorąc pod uwagę, w jakim stanie są rynki finansowe, stawka jest wysoka, więc nic dziwnego, że na razie oficjele starają się tonować oczekiwania przełomowego porozumienia, by wzmocnić efekt końcowy. Mimo to nadzieje podtrzymują informacje takie, jak sugestie MFW, żeby rozpatrzył bodźce fiskalne, albo rekomendacja Ludowego Banku Chin dla podwyższenia deficytu budżetowego do 4 proc. PKB.
Utrzymując wysokie nadzieje względem rezultatów szczytu G20 lub/i otwartości ECB do znaczącej ekspansji monetarnej sądzimy, że EUR/USD ma większe pole do spadków z obecnych poziomów, przynajmniej do czasu, aż nie zawróci ponad 200-sesysjną średnią kroczącą (ok. 1,1050). Obrona 111 przez USD/JPY w środę nie jest też do zignorowania i jeśli kurs będzie chciał dogonić prezentujące lepszą formę indeksy akcji (silna korelacja z Nikkei i S&P500), poziom 115 może nie być tak odległy, jak się teraz wydaje. W przypadku GBP, jego słabość jest zaskakująco duża, jeśli zda się sobie sprawę, że ryzyko Brexitu wciąż jest szansą 1:2. GBP może być wyśmienita okazja na średnioterminową pozycję do kupna, jednak moment wejścia jeszcze nie jest teraz. Na koniec parę słów o złotym, który wyjątkowo dobrze znosi ostatnie wahania sentymentu z EUR/PLN utrzymującym się poniżej 4,40. To może sugerować, że mim wzrostu premii za ryzyko rynkowe, złoty po cichu oddaje premię za ryzyko polityczne i te dwa czynniki aktualnie się znoszą.
Kalendarz
Czytaj więcej na...

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.
TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.
Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.
TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym
Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.
Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.
Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:
(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,
(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe
(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych
Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.
Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne