Bez paniki na złotym

Poranne   •   19-12-2016 09:54
Od startu notowań po weekendzie złoty osłabił się do euro o ok. 1 grosz do 4,4260. Jest to niewielka reakcja w obliczu antyrządowych protestów przed Sejmem, co sugeruje, że rynek dość obojętnie podchodzi do wydarzeń z Polski. Z jednej strony pokazuje to oczyszczoną z emocji interpretację sytuacji, albo aktualne pozycjonowanie inwestorów. Ryzykiem pozostaje reakcja agencji ratingowych.
Bez paniki na złotym

W piątek po wykluczeniu z obrad Sejmu jednego z posłów PO, który zaprotestował przeciwko planom ograniczenia obecności dziennikarzy w parlamencie. Potem posłowie opozycji weszli na mównicę i zaczęli ją okupować, skandując hasła: „wolne media” i „przywróć posła”. Partia rządząca przeniosła obrady do Sali Kolumnowej, gdzie w budzących kontrowersje okolicznościach uchwalono ustawę budżetową. W międzyczasie pod Sejmem zaczęli się zbierać protestujący, którzy w nocy uniemożliwiali opuszczenie rządzącym budynku Sejmu. Protesty były kontynuowane w sobotę i niedzielę. Do mediacji włączył się prezydent.

W poniedziałek rano złoty nie podlega wyprzedaży z EUR/PLN utrzymującym się pod 4,43. Nie widać też presji na krajowym rynku długu, gdzie rentowności polskich 10-latek właściwie spadają o 3 pb do 3,45 i są blisko 5-tygodnwoych minimów. WIG20 traci 1,1 proc., ale on akurat jest najgorszym barometrem sentymentu wobec Polski wśród zagranicznych inwestorów. Spokój rynków finansowych nasuwa dwa wnioski. Po pierwsze protesty nie są niczym szokującym, zarówno same w sobie, jak i pod kątem już panującej napiętej sytuacji między rządem i opozycją. Brutalna prawda jest taka, że jeśli są inwestorzy, którzy na takie wydarzenia reagowaliby zamknięciem ekspozycji na polskie aktywa, to oni uciekli z kraju dobre kilka miesięcy temu. Pozostała grupa kapitału portfelowego stara się patrzeć ponad krótkoterminowe zawirowania i bardziej jest skupiona na wyszukiwaniu okazji w przecenionych obligacjach.

Po drugie, kapitał spekulacyjny ma obecnie ograniczone pole manewru, gdyż już jest zaangażowany w krótkie pozycje w złotym. Dynamiczna wyprzedaż złotego z listopada (z okolic 4,30 EUR/PLN) głównie była skutkiem wyprzedaży na polskim rynku długu (w ślad za globalnymi trendami), ale kapitał spekulacyjny także próbował „załapać” się na ruch deprecjacyjny złotego. Porażka w przełamaniu 4,50 na podatku grudnia osłabiła zapał na dalszą wyprzedasz polskiej waluty, jednak ekspozycja wciąż pozostała. Wydarzenia z Polski budują negatywny sentyment wokół złotego, ale są niewystarczające dla wywołania kolejnej fali odpływu kapitału portfelowego, pod którą kapitał spekulacyjny mógłby się podłączyć. Jeśli dodamy do tego wygaszanie aktywności w okresie przedświątecznym, otrzymujemy warunki niesprzyjające atakowi na złotego i inne polskie aktywa.

Jednak czarny scenariusz nie jest wykluczony. Protesty musiałby przybrać zasięg ogólnokrajowy, doprowadzić do wprowadzenia stanu wyjątkowego lub paraliżu prac instytucji publicznych. Tego na razie nie widać. Obecna okupacja sali obrad Sejmu przez opozycję jest bezskuteczna, gdyż następne posiedzenie Sejmu odbędzie się dopiero 11 stycznia 2017 r. Katalizatorem pogorszenia postrzegania Polski przez rynki finansowe może być reakcja agencji ratingowych, czy to poprzez bezpośrednie obniżenie ratingu, bądź komunikat sugerujący prawdopodobieństwo takiej decyzji. Komunikat może być w każdej chwili, natomiast najbliższe rewizji ratingu zaplanowane są dopiero na styczeń. W sytuacji „wait-and-see” EUR/PLN dalej może osuwać się w stronę 4,40.

Zastrzeżenia prawne

Niniejsza publikacja została przygotowany przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. (“TMS Brokers”) z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59 00-120 Warszawa, wpisaną do rejestru przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000204776, NIP 526.27.59.131, kapitał w wysokości 3,537,560 PLN, w całości wpłacony, działający zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, wyłącznie na potrzeby klientów OANDA TMS Brokers.

TMS Brokers podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie zezwolenia z dnia 26 kwietnia 2004 r. (KPWiG-4021-54-1/2004)

Niniejsza publikacja jest publikacją handlową w rozumieniu art. 36 ust. 2 Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy.

Odbiorcy, tej publikacji przed podjęciem jakiekolwiek decyzji inwestycyjnej na podstawie niniejszej publikacji powinni zasięgnąć opinii doradcy finansowego.

TMS Brokers przy sporządzaniu niniejszej publikacji nie uwzględniał indywidualnych potrzeb i sytuacji danego inwestora. Inwestycje oraz usługi przedstawione lub zawarte w niniejszym dokumencie mogą nie być dla konkretnego inwestora odpowiednie, dlatego w razie wątpliwości dotyczących takich inwestycji, bądź usług inwestycyjnych zaleca się konsultację z niezależnym doradcą inwestycyjnym

Odbiorca niniejszego raportu musi dokonać własnej oceny, czy inwestycja w jakikolwiek instrument, do którego niniejsza publikacja się odnosi jest dla niego odpowiednia w oparciu o korzyści i ryzyka w nim zawarte biorąc pod uwagę jego własną strategię oraz sytuację prawną i finansową.

Żadna z informacji przedstawionych w niniejszej publikacji nie stanowi porady inwestycyjnej, prawnej, księgowej czy podatkowej lub oświadczenia, że jakakolwiek strategia inwestycyjna jest adekwatna lub odpowiednia z względu na indywidualne okoliczności dotyczące odbiorcy, jak również nie stanowi w żaden inny sposób osobistej rekomendacji. TMS Brokers nie świadczy usług doradztwa podatkowego związanych z inwestowaniem w instrumenty finansowe i zaleca skontaktowanie się z niezależnym doradcą podatkowym.

Niniejsza publikacja ma jedynie informacyjny charakter i:

(i) nie stanowi ani nie tworzy części oferty sprzedaży, subskrypcji lub zaproszenia do nabycia lub subskrypcji jakichkolwiek instrumentów finansowych,

(ii) nie ma na celu oferowania nabycia lub zapisu ani nakłaniania do nabycia lub zapisu na jakiekolwiek instrumenty finansowe

(iii) nie stanowi reklamy jakichkolwiek instrumentów finansowych

Niniejsza publikacja została sporządzona z zachowaniem należytej staranności, rzetelności oraz zasad obiektywizmu w oparciu o ogólnodostępne informacje. Informacje i opinie zawarte w niniejszym dokumencie zostały zebrane lub opracowane przez TMS Brokers w oparciu o źródła uznawane za wiarygodne, jednakże TMS Brokers oraz podmioty z nim powiązane nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie niedokładności lub pominięcia. Niniejszy dokument wyraża wiedzę oraz poglądy jego autorów, według stanu na dzień sporządzenia.

Wyniki osiągnięte w przeszłości nie powinny być traktowane jako wskazanie, czy gwarancja przyszłych wyników. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszej publikacji ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych na podstawie niniejszej publikacji.

Data na pierwszej stronie niniejszej publikacji jest datą sporządzenia i jej opublikowania.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tms.pl w części https://www.tms.pl/zastrzezenia-prawne

Sporządził:
Konrad Białas
Główny Ekonomista
Konrad Białas

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty
w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.