NFP nie tak istotny

03-12-2021 09:42
Jeszcze ponad tydzień temu dzisiejszy raport z rynku pracy wydawał się być istotny w kwestii przyszłych decyzji Fed. Niestety pojawienie się wirusa omikron spowodowało, że narosła duża niepewność co do przebiegu pandemii podczas tegorocznej zimy. Dzisiejsze liczby za listopad nie pokażą jeszcze wpływu nowej mutacji na rynek pracy. Jest po prostu za wcześnie. Publikacje mogą być w pewnym stopniu ignorowane przez rynek.
NFP nie tak istotny

Fed wydaje się być aktualnie w trybie walki z wzrostem cen. Określenie „przejściowa inflacja” wypadło z  zestawu słów Jerome Powella. Komentarze z tego tygodnia wskazują, że na ten moment Fed nie będzie wycofywał się ze swoich planów redukcji skupu aktywów. Ba, tempo może być zwiększone. Rynek nie zapomina jednak o Omikronie, i dopóki nie pojawią się pozytywne informacje, dopóty będziemy żyli w pewnym zawieszeniu. Moim zdaniem ryzyko dalszej przeceny aktywów jest możliwe w średnim terminie, mimo że krótkoterminowo na Wall Street  możemy zobaczyć kontynuacji wczorajszego odbicia.

Aktualnie wg danych Uniwersytetu Johna-Hopkinsa w ciągu ostatnich 28 dni w USA zmarło na COVID ponad 30 tys. osób. W Niemczech liczba zgonów to niespełna 6 tys. Oznacza to, że na 100 tys. mieszkańców przypada 9,2 zgonów w USA  i 7,2 zgonów w Niemczech. Podczas gdy w Europie politycy podejmują środki w celu ochrony zdrowia ludności, władze federalne i stanowe w USA nie widzą zbyt wielu powodów do działania.  

Osobiście uważam, że dane z amerykańskiego rynku pracy oczywiście powiedzą nam dużo na temat kondycji tego sektora. Jednak te informacje będą mocno nieaktualne  kiedy to sytuacja pandemiczna diametralnie się zmieni, a jest szansa, że tak właśnie będzie. Dlatego też uważam,  że inwestorzy dziś powstrzymają się z wyciąganiem  wniosków na temat stanu gospodarki USA, której siła może za chwile ulec osłabieniu.    Prognozy pokazują wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 550 tys. oraz spadek stopy bezrobocia do 4,5 proc.

Wczoraj ropa ponownie została przeceniona. Poznaliśmy decyzję OPEC+. Rozszerzony kartel zdecydował o utrzymaniu obecnego tempa zwiększania dostaw  na poziomie 400 tys. baryłek dziennie od stycznia. Rynek po części spekulował, że być może decyzja ta zostanie odroczona w związku z omikronem, jednak do niczego takiego nie doszło. Takie posunięcie wiązałoby się z pewnym ryzykiem politycznym. Na spadek cen ropy wpłynęła w dużej mierze informacja, że Rosja zaproponowała wzrost wydobycia. W pewnym momencie surowiec tracił 4,8 proc. Dziś widoczne jest odreagowanie.

Złoty kontynuował wczoraj ruch aprecjacyjny. EUR/PLN na moment zszedł poniżej poziomu 4,60. Widać, że w pewnym stopniu komentarze rządu o niepokojąco słabym złotym oraz wypowiedzi Glapińskiego o podwyżkach zaczynają działać pozytywnie na naszą walutę. Z drugiej strony to naturalne na rynku, że po dynamicznych ruchach następuję odreagowanie i korekta w notowaniach. Złoty spadł z ekstremalnie wysokich poziomów, jednak nadal patrząc na szeroki horyzont, PLN jest słaby wobec większości walut.  

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
74% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.