Fed pogarsza nastroje na rynkach
Na skutek tych wypowiedzi indeksy na Wall Street “zanurkowały” a dolar umiarkowanie zyskał. Kurs EURUSD wciąż jest jednak powyżej poziomu 1,08. Wczoraj RPP pozostawiła stopy proc. bez zmian. W komunikacie po posiedzeniu wskazano, na wysokie ryzyko wzrostu inflacji w kolejnych kwartałach. Dziś odbędzie się konferencja prasowa po posiedzeniu. Złoty wymazał wieczorem część zysków, które wypracował we wcześniejszych godzinach. Kurs EUR/PLN pozostaje zamknięty w krótkoterminowej konsolidacji między 4,30 a 4,2830
Z danych z USA rynek otrzymał tygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (221 tys.). Wynik okazał sie wyższy od prognoz, co jest kolejnym dowodem na schłodzenie rynku pracy. Z kolei bilans handlu zagranicznego USA spadł do poziomu -68,9 mld USD. Dziś uwaga inwestorów koncentruje się na raporcie NFP. Oczekiwania wskazują na lekki spadek stopy bezrobocia do 3,8 proc. oraz mniejszą liczbę nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (prognoza 214 tys., poprzednio 275 tys.). W czwartek kurs USD/PLN spadł do 3,94 po czym w drugiej cześci dnia dynamicznie odbił i obecnie znajduje się przy 3,9640.
Dziś rynek chce się dowiedzieć, czy amerykański rynek pracy wciąż się ochładza. Przypomnijmy, że w lutym utworzono 275 tys. nowych miejsc pracy, znacznie więcej niż oczekiwano i więcej niż potrzeba być zapewnić pracę rosnącej populacji w wieku produkcyjnym (to ok. 100 tys.). Sama cyfra nie pokazuje jednak pełnego obrazu rynku pracy. Warto zwrócić uwagę, że wzrost w poprzednich dwóch miesiącach został zrewidowany w dół o łącznie 167 tys. Dodatkowo za dobrym wynikiem lutowym stała łagodna pogoda, która zwiększyła zatrudnienie. W danych widać również, że od pewnego czasu dość duża część nowych miejsc pracy znajduje się w sektorze rządowym. Marcowy wynik prawdopodobnie będzie dość solidny. Prognozy wskazują wynik na poziomie 214 tys. Jeśli taki rezultat zobaczymy będzie to świadczyło o tym, gospodarka amerykańska jest daleka od recesji. Z drugiej strony wynik gorszy od lutowego będzie świadczyć, że rynek pracy traci impet a mocny wzrost gospodarczy w II połowie 2023 roku raczej nie zostanie powtórzony. Nie bez znaczenie będą również cyfry pokazujące jak kształtowała się presja płacowa, która jest w tym momencie kluczowa w dalszym kształtowaniu się inflacji. W ujęciu rocznym oczekiwany jest spadek płacy godzinowej z 4,3 proc. do 4,1 proc. W relacji miesięcznej możemy zobaczyć wzrost do 0,3 proc.