EUR/USD w okolicy 1,0550
Jeśli chodzi o kalendarz danych, dziś uwaga inwestorów skupiona jest na wynikach sprzedaży detalicznej oraz (w mniejszym stopniu) produkcji przemysłowej Stanów Zjednoczonych. Rynek oraz Fed od pewnego czasu starają się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy gospodarka USA może liczyć na „miękkie lądowanie” pomimo restrykcyjnej polityki monetarnej.
Jeśli otrzymamy kolejne oznaki realizacji właśnie takiego scenariusza, wówczas będzie to dobra informacja dla dolara. Wówczas rynek utwierdzi się w przekonaniu, że Fed nie obniży szybko stóp procentowych. Co więcej, jeśli dane okażą się nad wyraz dobre, wówczas urosną spekulacje, że amerykańska instytucja może podnieść raz jeszcze w tym roku koszt pieniądza.
Z technicznego punktu widzenia EUR/USD pozostaje w obrębie kanału spadkowego, który trwa od połowy lipca tego roku. Na wykresie tworzy się potencjalna formacja oRGR (odwróconej głowy z ramionami). Dopiero jednak przełamanie potencjalnej linii szyi oraz górnej bandy kanału może zapoczątkować większy ruch w górę.
Wykres EUR/USD, interwał dzienny, źródło: Tradingview