EBC: dzisiaj raczej nic się nie wydarzy
Ostatnio pojawiały się komentarze członków Rady wskazujące na zwiększoną skłonność do podwyżek stóp, niezależnie od tego, czy byli to członkowie z obozu gołębi czy jastrzębi. Ci pierwsi woleliby podjąć działania jesienią, a ci drudzy są skłonni na zmianę parametrów polityki monetarnej bliżej końca roku. To podstawowe podejście prawdopodobnie zostanie oficjalnie utrwalone w dzisiejszej decyzji i może nawet stanowić pewne wsparcie dla euro przed świętami Wielkanocnymi.
Podstawowym zmartwieniem dla decydentów jest tlący się na horyzoncie kryzys energetyczny. Jego wybuch miałby ogromny wpływ na gospodarki europejskie i mógłby skłonić Radę do opóźnienia ewentualnych podwyżek stóp.
Zakładam, że dopóki rynek nie będzie miał pewności , że EBC zwiększy koszt pieniądza w IV kwartale, euro będzie znajdowało się pod presją spadkową. Wspólna waluta nadal w średnim terminie powinna ustępować dolarowi. Dzisiaj momentu przełomowego nie powinniśmy się spodziewać. Decydenci z EBC będą prawdopodobnie chcieli poczekać na rozwój wydarzeń na froncie i z pewnością strategia „wait and see” będzie kontynuowana.