Brexit: ostry kontratak UE

UE jest gotowa na przeciągnięcie rozmów do listopada. Pozostaje otwarta na kompromis, jak również może też pozwolić Johnsonowi odstąpić od dalszych negocjacji.
To wyraźna zmiana nastawienia Brukseli, która dotychczas zawsze utrzymywała pojednawczy ton i szukała porozumienia, choćby na ostatnią chwilę. Widocznie stanowisko rządu Johnsona zasugerowała, że Londyn próbuje wykorzystać „uległość” Brukseli i dlatego UE chce teraz przejść od ostrzejszej „gry”.
Nie sądzimy, aby nowe podejście UE zmieniało już coś w szansach na porozumienie. Reakcja funta podkreśla wrażliwość waluty na temat brexitu, która zapewne utrzyma się w kolejnych dniach.