Ryzyko geopolityczne dosięga rubla

USD/RUB rośnie dziś o 1 proc. do 74,28. Nawalny został zatrzymany w niedzielę w związku z naruszeniem warunków zawieszonej kary. Jakkolwiek jest mało realne, aby Rosję czekały sankcję z zatrzymanie Nawalnego, to jednak potępienie interwencji policji przez polityków z USA i Europy psuje klimat wokół rosyjskich aktywów. Przy generalnie słabych nastrojach na rynkach zewnętrznych nie ma siły mogącej przeciwstawiać się obawom o ryzyko polityczne. Mimo to w kolejnych dniach spodziewane jest nasilenie popytu na rubla ze strony rosyjskich eksporterów, którzy będą zbierać środki pod rozliczenia podatkowe przed 25 stycznia.
Od strony technicznej USD/RUB aktualnie mierzy się z linią trendu spadkowego. Wyżej w okolicach 75,00 opór wyznacza średnia 55-sesyjna.
USD/RUB - wykres 1D; Źródło: TMSDirect
Nie widzimy wiele ruchu na rynku złotego w pierwszej części dnia i EUR/PLN utrzymuje się stabilnie blisko 4,5450. Na rynku pojawił się komentarz Łukasza Hardta z Rady Polityki Pieniężnej, zdaniem którego „obecnie nie jest moment na podwyższanie stóp”. Wypowiedź nie zmienia nic, gdyż temat podwyżek w ogóle nie jest obecnie rozważany przez inwestorów, za to prawdopodobieństwo obniżki jest tematem dyskusji. Ale po piątkowej konferencji prezesa NBP Glapińskiego ryzyko luzowania spadło. W opinii prezesa stopy procentowe powinno pozostać bez zmian przez najbliższe dwa lata i tylko radykalne pogorszenie się sytuacji gospodarczej będzie skłaniać do cięcia. Poziomy EUR/PLN 4,54-4,56 traktujemy jako górną granicę obecnej konsolidacji i miejsce do sprzedaży.
Na EUR/HUF widać podobne oddziaływanie pogorszenia nastrojów globalnych z 361-362 jako górną bandą konsolidacji. Po przepływach nie widać jednak dużych chęci do odbudowy długich pozycji w forincie, co zagraża dalszemu odejściu EUR/HUF wyżej w kierunku 365.