RPP: bez luzowania, ukrócenie argumentów za luzowaniem
W nowych prognozach gospodarczych NBP wyróżnia się podwyższenie ścieżki inflacji sugerujące średnio 2,5 proc. w 2021 r. i 2,6 proc. w 2022 r. Implikuje to utrzymywanie się inflacji w celu, a zatem odchodzi argument gołębi na rzecz przeciwdziałania ryzyku deflacji.
Wzrost PKB ma wynieść średnio -3,6 proc. w 2020 r., 2,7 proc. w 2021 r. i 5,8 proc. w 2022 r. Z prognoz wyjawia się obraz powolnego odbicia w przyszłym roku i mocniejsze rozpędzenia ożywienia dopiero w 2022 r.
Z komunikatu nie wynika nic na tyle zaskakującego, aby mogło zatrząść złoty. EUR/PLN cofa się pod 4,52 na usuwaniu z wyceny niepewności o zmiany w polityce RPP. Ale przy schłodzeniu euforii na rynkach zewnętrznych nie sądzimy, aby złoty miał przed weekendem potencjał do umocnienia. Od wtorku (kiedy podano informację o przełożeniu terminu decyzji RPP) złoty zyskał do dolara tylko 0,3 pkt proc. mniej niż węgierski forint.