Pustka w kalendarzu makro oraz zaskoczenie RPP

09-11-2023 10:02
Ostatnie komentarze przedstawicieli Rezerwy Federalnej choć nie były przełomowe, to jednak pozwoliły dolarowi na odrobienie części strat poniesionych na początku listopada. Wczoraj Powell nie odniósł się w żaden sposób do perspektyw polityki monetarnej Fed-u, dlatego dziś oczy inwestorów będą skierowane ponownie na przewodniczącego Rezerwy Federalnej, który weźmie udział w panelu dyskusyjnym Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Będzie on dotyczył wyzwań dla polityki pieniężnej. W Polsce rynek został zaskoczony brakiem obniżki stóp procentowych przez RPP na skutek czego zyskał złoty oraz akcje banków. W kalendarzu makro dziś liczba publikacji jest mocno ograniczona.
Pustka w kalendarzu makro oraz zaskoczenie RPP

Kiedy kluczowe publikacje makro są za nami a w kalendarzu wieje nudą, rynek skupia się na innych elementach. Teraz w centrum uwagi są wypowiedzi poszczególnych przedstawicieli Fed-u oraz samego przewodniczącego Powella. One jak na razie niczego nowego nie wniosły. Decydenci staraj się jednak tłumić nastroje i wciąż „grają” pod otwartą furtkę dla dalszego zacieśniania monetarnego. Jednocześnie członkowie FOMC próbują ostrzec rynek, aby nie wyciągał on pochopnych wniosków z jednego, słabego raportu z rynku pracy i podkreślają, że kluczowe dla grudniowej decyzji będą kolejne publikacje. Rynek pracy jest ważny ale nie kluczowy, a o pauzie lub podwyżce na ostatnim posiedzeniu dużo będzie zależeć od dalszego kształtowania się dynamiki wzrostu cen. Wskaźniki CPI dla USA za październik zostaną podane już w najbliższy wtorek i prawdopodobnie będzie to dzień podwyższonej zmienności rynkowej. Dalsze potwierdzenia spadku inflacji w Stanach Zjednoczonych będą osłabiać dolara i powodować, że ponownie uaktywni się popyt na ryzyko.  

We wrześniu NBP zaskoczył dużą obniżką co spowodowało lawinowe osłabienie złotego. Wczoraj rozczarowanie rynkowe wynikało z braku zmian poziomu stóp procentowych, co w konsekwencji przyczyniło się do aprecjacji PLN. Para EUR/PLN spadła na moment poniżej 4,43 a kurs USD/PLN wyrównał minima z początku listopada i ponownie zbliżył się do poziomu 4,14. Rynek otrzymał kolejne potwierdzenie, że decyzje NBP są mało przewidywalne. Komunikacja z rynkiem wciąż jest piętą achillesową instytucji. Czy brak obniżki to efekt wyników wyborów parlamentarnych? Możemy jedynie spekulować. Założenie, że w nowej rzeczywistości politycznej RPP zmieni front i ponownie jako priorytet będzie traktować stabilizację cen a nie wzrost gospodarczy, zaczyna się sprawdzać. Na dzisiejszej konferencji możemy zatem usłyszeć, że ruch wrześniowo-październikowy (łączna obniżka o 100 pb), był jedynie dostosowaniem polityki monetarnej do aktualnej sytuacji makro w kraju. Jeśli otrzymamy jasny sygnał, że stopy pozostaną na wysokim poziomie przez dłuższy czas a poprzednie zmiany parametrów nie są początkiem regularnego cyklu obniżek stóp procentowych, wówczas złoty ma szanse na dalsze umocnienie.

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.