Prezes NBP: w I kw. możliwe dalsze obniżki stóp procentowych

30-12-2020 10:13
Wczoraj wieczorem Obserwator Finansowy opublikował fragment wywiadu przeprowadzonego z prezesem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim. Chwytliwym cytatem stało się stwierdzenie, że choć obecny poziom stóp procentowych jest właściwy, to „w pierwszym kwartale następnego roku możliwe jest dalsze obniżenie stóp.” Ale czy prawdopodobieństwo obniżki jest wysokie?
Prezes NBP: w I kw. możliwe dalsze obniżki stóp procentowych

Prezes Glapiński dodał, że NBP prowadzi „odpowiednie analizy możliwych okoliczności i potencjalnych skutków takiego obniżenia”. Obserwator Finansowy nie opublikował jeszcze pełnej treści wywiadu, więc nie znamy do końca kontekstu, a przede wszystkim według jakich kryteriów Glapiński podnosi możliwość obniżki stóp procentowych. Przypomnijmy, dotychczas prezes Glapiński był zwolennikiem pozostawienia stóp procentowych bez zmian do końca kadencji obecnej Rady Polityki Pieniężnej, tj. do połowy 2022 r.

Nagła zmiana nastawienia może być zaskakująca, jednak trudno ją rozpatrywać w oderwaniu o aktualnych wydarzeń na rynku walutowym. We wtorek złoty gwałtowne się osłabił z 4,48 do prawie 4,57 za euro. Jest to drugi taki ruch deprecjacyjny złotego, który występuje bez znalezienia uzasadnienia w wydarzeniach makro czy nastrojach rynkowych. Poprzednim razem, 18 grudnia, EUR/PLN skoczył z 4,44 do prawie 4,52. Wówczas źródła zbliżone do NBP nieoficjalnie informowały, że bank centralny sprzedawał złotego. Tym razem nie mamy żadnej informacji potwierdzającej aktywność NBP.

Trudno traktować wywiad prezesa Glapińskiego, który trafia na rynek 30 grudnia o 23:00, inaczej jak werbalną interwencję na rzecz podtrzymania słabości złotego lub zniechęcenia inwestorów do jego kupna na niepłynnym, międzyświątecznym rynku. Coraz mniej broni się argument dbania o poprawę konkurencyjności polskiego eksportu, który pojawiał się w kilku komentarzach członków RPP. Argument, który obalałem w Komentarzu Porannym z 22 grudnia. Za to coraz bardziej prawdopodobna jest hipoteza, że NBP zależy na podbiciu wartości rezerw walutowych pod wyliczenia wyniku finansowego banku na koniec roku. Słabszy złoty podnosi zysk NBP, co umożliwia wypłatę jego części do budżetu państwa (do 95 proc. zysku).

Polityka NBP stała się mniej przejrzysta. W wypowiedziach członków RPP dominuje przekaz, że stopy procentowe są na odpowiednim poziomie i nie powinny ulec zmianie przez długi czas (Gatnar, Ancyparowicz, Sura, Łon). Ale nie brakuje pojedynczych głosów za niewielką podwyżką (Kropiwnicki), albo obniżką w 2021 r. (Kochalski). Niektórzy są przeciwni wprowadzeniu ujemnego oprocentowania (Hardt), inni go całkowicie nie wykluczają (Zubelewicz). W tym szumie wydaje się, że stanowisko prezesa Glapińskiego nie powinno znaleźć poparcia większości.

Niewykluczone, że z pełnego wywiadu prezesa wyniknie, że obniżka stóp procentowych może być odpowiedzią na negatywny scenariusz rozwoju pandemii COVID-19 na początku przyszłego roku i związane z tym pogorszenie aktywności gospodarczej. Scenariusz, który nie musi być bazowym dla prognoz NBP. W naszych prognozach zakładamy, że stopy procentowe nie ulegną zmianie do końca pierwszego półrocza 2022 r.

Jednak wypuszczanie szokującego nagłówka na świątecznym rynku poza godzinami normlanej aktywności rynku złotego jest bardzo szkodliwym działaniem dla stabilności kursu złotego – czegoś, na czym akurat bankowi centralnemu powinno zależeć. Jeśli jednak celem pozostaje pompowanie zysku NBP, do czasu jutrzejszego fixingu NBP kurs złotego mogą czekać kolejne nagłe skoki.

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.