PLN: zgliszcza pozostają po majowej aprecjacji.
Złoty po okresie majowej ofensywy ponownie przechodzi do obrony. Sama wizyta Ursuli von der Leyen i zatwierdzenie KPO w niewielkim stopniu wpłynęło na umocnienie złotego. Rynek w pewnym stopniu zdążył to już wycenić wcześniej. Teraz liczą się tzw. „kamienie milowe” i ich realizacja. Z tym może być gorzej. Dlatego też temat KPO oraz wymiany funduszy na rynku (a nie w banku centralnym, co będzie oznaczało wysoki popyt na PLN) schodzi na nieco dalszy plan. Tematem numer jeden jest w tym momencie inflacja w USA. Dolar od piątku ponownie jest walutą nr jeden. Rynek zaczyna spekulować, że Fed podniesie, na którymś z trzech najbliższych posiedzeń, stopę nawet o 75 bps., a do końca września koszt pieniądza zostanie zwiększony aż o 175 bps. To oczywiście efekt inflacji, która w USA wypadła w maju na poziomie 8,6 proc. (rynek zakładał, że szczyt mamy za sobą). Silna deprecjacja złotego, głównie względem USD to efekt spadków EUR/USD. Główna para walutowa w poniedziałek ok południa była już poniżej 1,0470.
Wysoka inflacja rodzi obawy o stagflację, stąd też obserwujemy spadki na giełdach w Europie i USA. Klasycznie złoty nie radzi sobie w takim otoczeniu najlepiej. Podwyższona awersja do ryzyka powoduje, że kapitał raczej opuszcza PLN.
Złoty został przeceniony również z powodu gołębiego wydźwięku ostatniej konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego (czwartek). Przewodniczący RPP wskazał, że znajdujemy się bliżej końca cyklu podwyżek. Bez wątpienia rynek również zwrócił uwagę na zdanie, w którym zasugerowano, że Rada może obniżać stopy nawet w IV kwartale 2023. Cykl oczywiście się nie skończył ale jego koniec można zakładać, że wypadnie na przełomie lata i jesieni. Pogarszające się dane z polskiej gospodarki będą w związku z tym mocniej wpływać na wycenę złotego.
Ostatnie osłabienie PLN jest też pewnego rodzaju odreagowaniem po wcześniejszej, miesięcznej aprecjacji. Skalę ostatniej przeceny możemy jednak zaliczyć do ponad przeciętnej.
Wykres USD/PLN, interwał dzienny, źródło: TMS Brokers