PLN: ulatnia się efekt NFP, wracają strachy przed uchwałą SN

10-05-2021 12:05
Złoty ponownie traci na wartości z EUR/PLN odbijającym z 4,55 ponad 4,57. Wygląda na to, że powoli gaśnie efekt pozytywnej reakcji na piątkowy raport z rynku pracy USA (niższy wzrost zatrudnienia = luzowanie Fed na dłużej = risk-on), a wraca niepewność przed jutrzejszą uchwałą Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych.
PLN: ulatnia się efekt NFP, wracają strachy przed uchwałą SN

Niektórzy uczestnicy rynku wykorzystują silniejszego złotego, do zajęcia pozycji przed jutrzejszym ogłoszeniem uchwały SN. Jutro Izba Cywilna Sądu Najwyższego powinna wydać uchwałę ws. sześciu pytań postawionych w styczniu przez pierwszą prezes SN Małgorzatę Manowską dotyczących kredytów walutowych.

W skrócie, od uchwały będzie zależeć, czy sądy okręgowe w orzecznictwach powinny szablonowo konwertować kredyty hipoteczne we franku szwajcarskim na złotego, czy je unieważniać? A jeśli unieważniać, to od kiedy będzie liczony bieg przedawnienia? I czy bankom należy się opłata od kapitału pożyczonego na zakup mieszkania.

Piątkowa „mini-uchwała” SN daje pewne wskazówki, w którą stronę może pójść orzecznictwo. Moim zdaniem najprawdopodobniej zmierzamy ku rozwiązaniu w postaci konwersji kredytów na złotowe, czyli wariant zgodny z propozycją szefa KNF z grudnia 2020 r. Mniej realne jest nakierowanie orzecznictwa w kierunku anulowania umów, a nawet jeśli, to bieg przedawnienia będzie się liczył od daty wyroku sądowego w konkretnej rozprawie (tak SN orzekł w miniony piątek). Oznaczałoby to, że banki będą zmuszone zamykać pozycje zabezpieczające przed ryzykiem wynikającym z udzielonych kredytów (FX swap), a do czego będą potrzebować franków np. skupionych z rynku. Z drugiej strony uchwała raczej nie będzie zachęcać wszystkich frankowiczów do kierowania umów do sądów, bo za kilka lat może się okazać, że kredyt w CHF ponownie jest korzystniejszy od kredytu w PLN.

Dla złotego oznacza to wstępny odbiór uchwały negatywnie, ale bez ryzyka rozkręcania poważnej spirali wyprzedaży. Konwersja kredytów implikuje podaż złotego ze strony banków pod domykanie swapów, ale nie wszystkich i nie od razu. Póki kredyt żyje, banki będą trzymać swapy, ewentualnie dołączą do nich dodatkowe zabezpieczenie przed osłabieniem złotego (np. kupno CHF/PLN). Ale kapitał spekulacyjny nie będzie trzymał pozycji w nieskończoność, a raczej wyczeka na jutrzejszy wstępny skok kursów złotowych, po czym przejdzie do sprzedaży faktów.

Ponadto, preferencja w orzecznictwie konwersji będzie skłaniać banki do pójścia na ugody z klientami, gdyż efekt dla banków będzie podobny, ale ugody wyglądają lepiej PR-owo. Sojusz banków w sprawie ugód otwiera znów drogę dla zaangażowania się NBP w proces konwersji, co umniejszy ryzyko przyszłej presji na złotego.

Jakich poziomów złotego należy się jutro spodziewać? Dużo będzie zależeć od płynności rynku, która może być mocno ograniczona, jeśli rynek odbierze uchwałę jednostronnie. Na rynku widać jednak zmęczenie tematem, co może zmniejszyć liczbę transakcji. Moim zdaniem reakcja nie przekroczy 1,5 proc. (ok. 7 gr na EUR/PLN), choć bardziej obstawiałbym ruch do 5 gr. Biorąc jednak pod uwagę bieżące otoczenie, klimat risk-on i słabego dolara, słabość złotego może być szybko wygaszana. EUR/PLN np. po 4,62 powinien być postrzegany jako bardzo atrakcyjna opcja pod kupno złotego dla średnioterminowych funduszy.

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.