PLN: na łasce euforii

10-11-2020 10:47
Wczoraj złoty umocnił się wraz z innymi walutami emerging markets na fali rynkowej euforii wywołanej informacjami dot. postępów w pracach nad szczepionką na COVID-10, co skutecznie przykryło obawy związane z rozwojem pandemii w Polsce. EUR/PLN na chwilę zjechał pod 4,46, ale później odbił do 4,50.
PLN: na łasce euforii

Ruch spadkowy zatrzymał się mniej więcej na poziomie, z którego ruszyła październikowa fala wzrostowa wywołana wzrostem liczby zakażeń w kraju. Potwierdza to zatem tezę, że za ostatnim spadkiem kursu mogło przemawiać przede wszystkim domykanie krótkich pozycji w złotym w obliczu pro-ryzykownych nastrojów na rynkach zewnętrznych. Innymi słowy spadek EUR/PLN nie powinien być odbierany jako oznaka siły złotego czy lepszego zapatrywania się inwestorów na walutę.

Uwagę zwraca też kruchość wsparcia ze strony czynników zewnętrznych, tj. jak szybko kurs zdołał wczoraj odbić w górę, gdy tylko przygasła euforia na rynkach. Wynika z tego, że o ile rynki bazowe nie będą dawać silnych sygnałów risk-on, rynek preferuje taktyczną sprzedaż PLN.

Ten tydzień może być kluczowy pod kątem rozwoju pandemii. Dzisiejsza liczba nowych zakażeń wzrosłą do 25,5 tys. Wczoraj premier Morawiecki powiedział, że decyzja o ewentualnym wprowadzeniu narodowej kwarantanny będzie podjęta w czwartek lub piątek. Rynek złotego może nie czekać tak długo.

Kolejne rewelacje o postępach w pracach nad szczepionkami mogą rozgrzać rynki finansowe i dać świeży impuls do ponownego zepchnięcia EUR/PLN w stronę 4,46, ale bez takiego wsparcia nie ma silnych argumentów, by kurs uciekał tak daleko od 4,50.

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.