NFP wskazuje na dalsze podwyżki stóp

Nonfarm payrolls wzrosły we wrześniu o 263 tys. Spodziewano się wyniki nieco mniejszego. Rząd zlikwidował per saldo 25 tys. miejsc pracy, natomiast sektor prywatny dodał 288 tys. wakatów. Od początku roku przyrost stanowisk stopniowo spowalnia. Wynik na poziomie 263 tys. jest wciąż silny i znacznie przekracza próg około 70 tys. – tyle jest potrzebnych wakatów każdego miesiąca do integracji rosnącej populacji na rynku pracy.
Stopa bezrobocia spadła zaskakująco gwałtownie z 3,7 proc. do 3,5 proc. Obecnie powróciła do 50-letniego minimum, które było osiągane na krótko w lipcu i na początku 2020 roku. Spadek stopy bezrobocia wynikał głównie z tego, że z rynku pracy wycofało się we wrześniu 57 tys. osób. Współczynnik aktywności zawodowej ponownie nieznacznie spadł do 62,3 proc. Od początku roku nie widać tu żadnego postępu.
Z perspektywy Fed-u obecnie dane nie są do końca w 100 proc. klarowne. Popyt na pracę wciąż znacznie przewyższa podaż. Dalszy lekki spadek inflacji płacowej (płace godzinowe były o 5 proc. wyższe niż rok wcześniej; wzrost płac osiągnął w marcu szczyt na poziomie 5,6 proc.) należy więc interpretować z ostrożnością.
Dalsze podwyżki stóp przez Fed mają na celu ograniczać inflację. Rezerwa Federalna chciałaby również, aby rynek pracy uległ schłodzeniu, wówczas ten czynnik w zdecydowanie szybszy sposób wpłynąłby na spowolnienie dynamiki wzrostu cen.
W listopadzie prawdopodobnie Powell zdecyduje się na kolejny ruch o 75 punktów bazowych.
W tym kontekście pozytywne dane z rynku pracy nie zawierały żadnych nowych informacji - w szczególności nie dotyczyły tego, czy Fed może być zmuszony do cięcia stóp procentowych w przyszłym roku - i dlatego miały ograniczony wpływ na wycenę dolara. Co prawda EUR/USD spadło w okolice 0,9730 w piątek a dziś rano notowanie było na 0,9682. Zmiennośc jednak była ograniczona.