Kolejny ciężki dzień dla rubla
Choć w opinii lokalnych traderów nie ma oczekiwań otwartego konfliktu w Donbasie, dla zagranicznych inwestorów wzrost ryzyka geopolitycznego jest wystarczającym argumentem za sprzedażą rubla i redukcją pozycji w rosyjskich aktywach.
USD/RUB wybił się wczoraj ponad ważny opór 76,55/80 po szczytach z listopada, stycznia i marca oraz 50-proc. zniesieniu Fibonacciego. To otwiera drogę dla dalszych wzrostów z pierwszym ważniejszym poziomem na 77,70, który właśnie jest testowany.
USD/RUB - wykres dzienny [Źródło: TMS]
Nastroje wokół rubla już był nadwyrężone wraz z tarciami między Rosja i USA i sugestiami nowych sankcji.
RUB ma pośrednie wsparcie w wyższych cenach ropy naftowej i ostatnim osłabieniu dolara, jednak nie wystarcza do zrównoważenia obaw.
Jakkolwiek wysokie poziomy USD/RUB są okazja do sprzedaży waluty przez lokalne firmy, niepewność o eskalację napięć geopolitycznych może wstrzymywać popyt na rubla w oczekiwaniu na lepsze poziomy.
Potencjalny pozytywny impuls dla rubla może nie pojawić się aż do 23 kwietnia i posiedzenia banku centralnego, gdzie oczekuje się podwyżki stopy procentowej o 25 proc. do 4,75 proc. w reakcji na wyższe odczyty inflacji. W marcu CPI wzrósł do 5,8 proc. r/r po 5,7 proc. w lutym. Cel inflacyjny Banku Rosji wynosi 4 proc.
Inflacja CPI w Rosji na tle celu inflacyjnego [Źródło: Bloomberg, TMS]