Jest porozumienie w USA. Jutro głosowanie

AMERYKAŃSKCY POLITYCY USTALILI ŻE:
- limit zadłużenia zostanie zawieszony do stycznia 2025 roku – czyli do momentu kiedy Amerykanie będą już po wyborach do Kongresu oraz prezydenckich. Limit zostanie podniesiony dodatkowo o kwotę zadłużenia, które do tej pory urośnie.
- ustalono limity wydatków uznaniowych (tj. tych, które nie zostały jeszcze określone przez prawo, takich jak wydatki socjalne) poza obroną narodową na następne dwa lata. W roku fiskalnym 2024 wydatki są utrzymywane na stałym poziomie, a w roku fiskalnym 2025 mogą wzrosnąć tylko o 1%, prawdopodobnie znacznie mniej niż inflacja. Republikanie pierwotnie domagali się znacznie większych cięć.
- Procedury wydawania pozwoleń na duże projekty infrastrukturalne mają zostać przyspieszone, na przykład poprzez wprowadzenie limitu czasowego wynoszącego dwa lata. Z drugiej strony, nie dojdzie do ograniczenia rozległych ulg podatkowych dla "zielonej" energii, których pierwotnie domagali się Republikanie.
Pakiet musi jeszcze zostać formalnie zatwierdzony przez Kongres, co zaplanowano na środę. Kilku kongresmenów z obu partii już zasygnalizowało swoje niezadowolenie. Ostatecznie jednak pakiet prawdopodobnie nie zostanie odrzucony. Oznaczałoby to, że podniesienie pułapu zadłużenia i tak nastąpi na czas. Według zaktualizowanych szacunków sekretarz skarbu Yellen, rządowi zabrakłoby pieniędzy w przyszły poniedziałek (5 czerwca).
Nic nie zmieniło się jednak w kwestii fundamentalnego problemu, jakim jest sytuacja finansowa rządu. Politycy nie chcą lub nie mają odwagi zająć się ogromnym wzrostem wydatków na świadczenia socjalne na emerytury i zdrowie. W tym samym czasie wydatki na odsetki również znacznie wzrosną z powodu wyższych stóp procentowych. Zamiast tego politycy zajmują się stosunkowo niewielkimi wydatkami uznaniowymi poza obronnością. Nie zmieni to tendencji do wzrostu wskaźnika zadłużenia.