FX po decyzji Fed
W środę wieczorem Fed zdecydował się utrzymać cele stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Ważniejsze było jednak to, że po raz kolejny szef Rezerwy Powell podtrzymał gołębie nastawienie, choć przyznał, że przejściowo inflacja może być podwyższona.
Jednocześnie wskazał, że nie wywoła do presji na podwyżkę stóp procentowych. Dolar początkowo tracił po gołębim komunikacie, ale szybko wrócił do wzrostów.
W czwartek po południu kurs EUR/USD cofa się 1,1950, a towarzyszy temu wyskok rentowności amerykańskich papierów skarbowych. Rentowności 10-cio letnich obligacji wynoszą około 1,73 proc.
W takim otoczeniu po rynku walutowym rozlał się tryb risk-off. Tracą wszystkie waluty regionu, a czynniki lokalne tracą na znaczeniu wobec generalnej awersji do ryzyka. Korona czeska traci względem euro 0,2 proc., a kurs rośnie do poziomu 26,15 pkt. Podobnie po południu traci węgierski forint, z kursem EUR/HUF w okolicy 367,8 pkt.
Najsłabiej wypada złoty, któremu poza globalnym sentymentem ciąży wprowadzony lockdown, a także niepewność w związku z odsunięciem terminu rozprawy w sprawie kredytów CHF. EUR/PLN lądują na lokalnych szczytach w okolicy 4,6235. W przypadku kursu USD/PLN przecena złotego wynosi niemal 1 proc., a kurs rośnie do 3,8730. Podobna skala obserwowana jest w relacji do funta szterlinga. GBP/PLN znalazł się na poziomie najwyższym od 2017 roku w okolicy 5,4070.