EUR/USD wciąż powyżej 1,10
Lagarde uzależniła kolejne podwyżki stóp procentowych od napływających danych. Jeśli te wciąż będą pokazywać widoczny spadek inflacji oraz pewnego rodzaju oznaki ożywienia gospodarczego, wówczas EBC może ogłosić np. pauzę. To pewnego rodzaju kopiowanie tego co zrobił Fed. Zatem kolejne kluczowe publikacje ze strefy euro mogą powodować większą zmienność rynkową niż dotychczas.
Na ten moment notowanie EUR/USD powróciło powyżej poziomu 1,10 czyli nad horyzontalny opór wyznaczony przez szczyt z 22 czerwca. Kurs znajduje się gdzieś pośrodku potencjalnego kanału spadkowego, który trwa od 18 lipca. Górne jego ograniczenie znajduje się w obszarze 1,11 – 1,1070. Kurs może mieć zatem tendencje do ponownego testowania tego pułapu. Nadal spadki, które trwają od dwóch tygodniu stanowią korektę spadkową średnioterminowego trendu wzrostowego.
W tym tygodniu na kurs EUR/USD w głównej mierze może mieć wpływ raport z amerykańskiego rynku pracy. Dolar może również reagować na wtorkowy raport ISM dla przemysłu oraz ważniejszy ISM dla usług (czwartek). Raport ADP będzie odgrywał nieznaczną rolę, ponieważ nie zawsze w skuteczny sposób zapowiada wynik NFP. Dla euro isotne będą wskaźniki PMI z Europy, choć pamiętajmy, że to jedynie finalne dane, które prawdopodobnie zaserwują mniej niespodzianek.
Dzisiejszy lepszy odczyt PKB z II kwartał strefy euro oraz dane inflacyjne (brak spadku bazowego wskaźnika HICP r/r, który wyniósł 5,5 proc.) nie były w stanie znacznie umocnić euro a jedynie spowodowały, że kurs urósł kosmetycznie do 1,1040.