EMFX: słabszy dolar, silniejszy złoty
EUR/USD utrzymuje się nieco poniżej oporu 38,2 proc. zniesienia wewnętrznego, ale nastroje na rynku są relatywnie dobre. Rynek uwierzył prezesowi Powell’owi, który zapewnił o braku pośpiechu w zacieśnianiu warunków finansowych. Gołębie EBC sprawia jednak, że przestrzeń do aprecjacji eurodolara jest mocno ograniczona. W piątek około południa kurs oscyluje wokół 1,1940, przy rentownościach papierów skarbowych USA na poziomie 1,48 proc. w przypadku 10-latek.
Złoty jest w piątek najsilniejszą walutą w regionie CEE, a powodów umocnienia można upatrywać w wypowiedziach członka RPP. Gatnar przyznał w jednym z wywiadów, że analitycy NBP systematycznie podnoszą prognozy inflacji, które sięgają 4,1 proc. 1Q22. Taki scenariusz oznacza, że dynamika wzrostu cen będzie spadała znacznie wolniej niż pierwotnie zakładano, co wytrąca Radzie jeden z argumentów utrzymywania luźnej polityki pieniężnej. Dodatkowo Gatnar stwierdza, że prognozy nie uwzględniają gigantycznej stymulacji fiskalnej, z jaką będziemy mieli do czynienia przy okazji wprowadzania założeń Polskiego Ładu. Członek RPP opowiada się za tzw. sygnalną podwyżką stóp procentowych, a więc o 15 pb. Naszym zdaniem realizacja takiego scenariusza ma nikłe szanse powodzenia, niemniej takie słowa mogą być używane do spekulacyjnego umacniania złotego. W piątek około południa EUR/PLN spada do 4,5080, a notowania USD/PLN cofa się w okolice 3,7740. Funt bez wsparcia ze strony BoE słabnie, a kurs GBP/PLN cofa się do 5,2450.
Notowania instrumentu EUR/PLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers