EMFX: słabość w regionie CEE

28-10-2021 11:40
Notowania walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej znajdują się większości poniżej poziomów odniesienia. Wyjątkiem jest rosyjski rubel, który odbija po solidnej przecenie ze środy. Walutom ciąży niekorzystny sentyment na szerokim rynku.
EMFX: słabość w regionie CEE

W czwartek przed południem kurs eurodolara spada poniżej 1,16 (poziomy wyjściowe), co niekorzystnie wpływa na apetyt na bardziej ryzykowne waluty krajów rozwijających się. 

Notowania zarówno korony czeskiej i węgierskiego forinta, pomimo jastrzębich działań tamtejszych banków centralnych, znalazły się pod presją sprzedaży. Władzom monetarnym nie udaje się hamować inflacji, co pogłębia ujemne stopy procentowe i zniechęca do posiadania ekspozycji na region. Obie instytucje zapowiadają kontynuację podwyższania kosztu pieniądza, co będzie studziło gospodarkę, a ponieważ wzrost cen nie hamuje, to sentyment wokół walut nie jest najlepszy. Notowania EUR/CZK oscyluje wokół 25,7, przy kwotowaniach EUR/HUF w okolicy 363 pkt.

Na krajowym podwórku trwa wyprzedaż złotego. Niekorzystne otoczenie polityczne nie pomaga walucie w odreagowaniu ostatnich spadków. Sytuacja na linii Warszawa-Bruksela staje się jeszcze bardziej napięta po wyroku TSUE zasądzającym grzywnę w wysokości 1 mln euro dziennie za działalność Izby Dyscyplinarnej. Wprawdzie premier Morawiecki zapowiadał w europarlamencie likwidację Izby, ale dotychczas nie złożono stosownego projektu.

Na pierwszym planie pozostają jednak czynniki monetarne. W piątek poznamy dane o inflacji, a kontynuacja wzrostu cen jest pewna. To pogłębia już i tak silnie ujemne realne stopy procentowe, ale również podsyca oczekiwania inwestorów na szybszą normalizację polityki pieniężnej. Rada już raz podniosła stopy w październiku, ale rynek wyraźnie ma apetyt na szybką kontynuację ruchu. W RPP rośnie liczba osób, dla których kontynuacja cyklu jest scenariuszem możliwym. Najbliższe posiedzenie odbędzie się 3 listopada, a więc tuż po odczycie inflacji, a także tuż po długim weekendzie. Przypominam jednak, że inne rynki będą w poniedziałek pracować, a więc handel na złotym będzie się odbywał. Na środę (dzień posiedzenia) zaplanowano również konferencję prezesa Glapińskiego. Taki ruch odczytuję pozytywnie, jako chęć poprawy komunikacji z rynkiem, która w ostatnim czasie mocno szwankowała. W czwartek rynek patrzy jednak na złotego mocno sceptycznie. Przed południem kwotowany jest on następująco: 4,63 za euro, 3,9960 za dolara oraz 5,4910 względem funta szterlinga. 

Notowania instrumentu EUR/PLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers

Zastrzeżenia prawne

Kontrakty na różnicę są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami na różnicę u niniejszego dostawcy.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty na różnicę, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.