EMFX: PLN najsłabszy od początku maja
W środę FOMC utrzymał stopy procentowe w USA na niezmienionym poziomie, jednak uwagę inwestorów przykuła projekcja ścieżki stóp procentowych, w której uwzględniono dynamiczne odbicie gospodarki. Obecnie mediana prognoz członków FOMC wskazuje na dwie podwyżki stóp procentowych do końca 2023 roku (poprzednio brak podwyżek). Rynek szacował możliwość jednej podwyżki (o 25 pb.), ale Fed okazał się bardziej jastrzębi. Naturalną konsekwencją takiego ruchu jest umocnienie dolara (EUR/USD spada do 1,1935 – najniżej od kwietnia), a co za tym idzie odwrót od aktywów bardziej ryzykownych.
W takim środowisku pod presją znalazły się waluty regionu CEE. Notowania EUR/HUF odbijają do 354 pkt. – najwyżej od połowy maja. W konsolidacji o zakresie 25,30 -25,55 utrzymują się notowania EUR/CZK. W czwartek po południu kurs znajduje się na poziomie 25,46 pkt. Rozmowy pomiędzy prezydentami Putinem i Bidenem pozytywnie wpływają na rosyjskiego rubla. Kurs USD/RUB zatrzymał się w okolicy 72,60, a rubel jest jedną z niewielu walut EM, która utrzymuje swoją siłę względem dolara.
W gronie przegranych środowej decyzji FOMC jest również złoty. Największa przecena notowana jest względem dolara, z kursem USD/PLN na poziomie 3,8065. EUR/PLN rośnie do 4,5410, a kurs GBP/PLN odbija do 5,3080. Złoty jest jedną z najsłabszych walut regiony, co jest efektem odreagowania po okresie umocnienia wzmaganym oczekiwaniami jastrzębiego zwrotu w RPP. Dodatkowo środowa decyzja FOMC sprawia, że sentyment do ryzykownych walut jest raczej niedźwiedzi. Jako ciekawostkę należy przywołać fakt, że prezes Glapiński często powołuje się w trakcie konferencji na działania Fed czy EBC, toteż rodzi się pytanie jak zmiana retoryki Rezerwy Federalnej wpłynie na RPP. Niewątpliwie więcej dowiemy się po lipcowych projekcjach inflacji przygotowywanych przez NBP.
Notowania instrumentu USD/PLN, interwał: D1, źródło: TMS Brokers