EMFX: otoczenie sprzyja złotemu
W środę FOMC utrzymał dotychczasowe poziomy stóp procentowych na niezmienionym poziomie (górne ograniczenie 0,25 proc., dolne 0 proc.). Prezes Powell przyznał, że zakończenie taperingu byłoby właściwie w połowie przyszłego roku. W mojej opinii oznacza to, że konieczne będzie jego rozpoczęcie w tym roku (prawdopodobny listopad). To co jednak najważniejsze, to przesunięcie mediany prognoz podwyżek stóp procentowych. Już połowa członków FOMC uważa, że stopy należy podnieść w 2022 roku. Dotychczas przeważali zwolennicy podwyżek w 2023 roku. W taki scenariusz wpisują się zresztą słowa Powella o zasadności zakończenia QE do połowy przyszłego roku.
Inwestorzy liczyli na więcej wskazówek odnośnie zacieśniania monetarnego, co w połączeniu z lepszymi nastrojami wokół spółki Evergrande skutkuje wzrostem apetytu na ryzyko. EUR/USD rośnie do 1,1730.
Z perspektywy walut EM wzrost apetytu na ryzyko jest korzystny, co widoczne jest szczególnie w przypadku złotego. PLN umacnia się pierwszy raz od tygodnia. Od strony fundamentalnej nie zmieniło się wiele. W dalszym ciągu NBP pozostaje najbardziej gołębią instytucją w regionie, co zdecydowanie ciąży złotemu. Trudno uwierzyć, aby RPP, często zresztą przywołująca Fed, pozostawała najbardziej gołębią instytucją monetarną na świecie. Presja na Radę będzie rosła z każdym posiedzeniem, co może przekładać się pozytywnie na nastroje wokół złotego w średnim i długim terminie. W czwartek około południa kurs EUR/USD oscyluje nieco poniżej 4,60.