EMFX: koniec przeceny złotego?
W trakcie środowego wystąpienia w amerykańskim Kongresie szef Rezerwy Federalnej J. Powell przyznał, że nie są obecnie spełnione warunki do ograniczania skupu aktywów wskazując na niestabilny rynek pracy, a inflacja ma jego zdaniem charakter przejściowy. Wypowiedź odczytana jako gołębia i zatrzymała wzrosty dolara. Czwartek przynosi jednak ponowne umocnienie amerykańskiej waluty, co ponownie dociska waluty EM.
Złoty pozostaje jedną z najsłabszych walut EM i najsłabszą w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Przecena złotego jest trudna do uzasadnienia, choć rynek uporczywie szuka tłumaczeń. Złoty reaguje przede wszystkim na ruchy rynków bazowych, co sprawia, że szczególnie istotne jest zachowanie eurodolara. Lokalne czynniki pozostają niezmienione. RPP pozostaje gołębia, prognozy inflacji przygotowane przez NBP sprzyjają retoryce Rady. Obserwacja rynku złotego sugeruje, że przecena powoli się zatrzymuje, choć czynnikiem ryzyka pozostaje drugi dzień wystąpienia Powella w Kongresie i jego ewentualny wpływ na ruchy eurodolara. W czwartek po południu złoty kwotowany jest następująco: 4.5745 w relacji do euro, 3,8705 w relacji do dolara oraz 5,3673 w stosunku do funta.