Druga fala już widoczna w danych o sprzedaży w Polsce
Nadal mocno trzyma się sprzedaż mebli, RTV i AGD, poza tym wzrosła sprzedaż leków i kosmetyków. Ogólnie w danych nie ma dużego powodu do bicia na alarm, ale słabszy wynik jest tylko zapowiedzią jeszcze większego tąpnięcia sprzedaży w listopadzie (zamknięcie sklepów i galerii handlowych), zanim w grudniu przyjdzie przedświąteczny wzrost.
W sobotę rząd przedstawił plan wychodzenia z obecnych obostrzeń. Od 28 listopada maja zostać otwarte galerie handlowe. W grudniu mają być dwie niedziele handlowe.
Kolejna rewizja restrykcji ma być dokonana 28 grudnia. Jeśli liczba zachorowań ponownie zacznie rosnąć, rząd nie wykluczać wprowadzenia narodowej kwarantanny.
W poniedziałek EUR/PLN kontynuuje dryf w utrwalanym kanale 4,46-4,51, ostatnio zawężonym od góry do 4,4820. Dane o sprzedaży nie wywarły wpływu na walutę, a waluty Europy Środkowo-Wschodniej znajdują wsparcie w pozytywnych nastrojach zewnętrznych.
Nowa strategia polskiego rządu w walce z pandemią sugeruje spadek ryzyka wprowadzenia narodowej kwarantanny, toteż rynek nie powinien przypisywać złotemu dodatkowej premii za ryzyko. Tematem satelickim pozostaje spór Polski i Węgier z UE w sprawie budżetu i reguły praworządności, jednak inwestorzy wciąż wierzą w wypracowanie kompromisu. Rozstrzygnięcie raczej nie nastąpi przed szczytem Rady Europejskiej 10 grudnia.